Jak działają aplikacje do rozpoznawania roślin? Wiadomo, kiedy im nie ufać
Otaczająca nas przyroda, bardzo często jest nam obca, a rozpoznanie konkretnego gatunku rośliny niemożliwe. Czy aplikacja do identyfikacji roślin, to lekarstwo idealne? Zanim zainstalujesz ją w smartfonie, lepiej zastanów się dwa razy. Naukowcy znają ich działanie.
Z badań “Powtarzalny system punktacji do oceny zdolności aplikacji na smartfony do identyfikacji roślin zielnych" przeprowadzonych przez Karen L. Bacon, Julie Paw oraz Neila Campbella z Uniwersytetu w Galway i University of Leeds, powinni skorzystać nie tylko miłośnicy przyrody. W dzisiejszych czasach bardzo wiele osób ufa aplikacjom mobilnym, ale i sztucznej inteligencji, które wcale nie są tak mądre, jak się wydaje.
Ze względu na tę społeczną i narastającą "ślepotę roślin" naukowcy sprawdzili sześć popularnych aplikacji na smartfony, których zadaniem było rozpoznać 38 gatunków roślin po kwiatach, liściach, korze i drewnie. Zdjęcia wykonano standardowym smartfonem oraz stworzono dwa systemy punktacji, pierwszy polegał na pomyślnej identyfikacji gatunku, rodzaju lub rodziny, natomiast w drugim punkty przyznawano, tylko wtedy, kiedy aplikacja dostarczyła prawidłową identyfikację na poziomie gatunku za pierwszym podejściem. Jak poradziły sobie aplikacje?
Kwiaty były dla nich o wiele łatwiejsze do zidentyfikowania niż liście, co odnotowano we wszystkich sześciu aplikacjach, które z tym elementem roślin poradziły sobie najlepiej. Co z gatunkami toksycznymi? W badaniu uwzględniono czartawę pospolitą oraz naparstnicę purpurową, ale żadna z aplikacji nie potrafiła rozpoznać ich dokładnie. Jak podaje Ewa Leśniewska na łamach serwisu Deccoria, naparstnica purpurowa osiąga nawet 150 cm wysokości, a jej kwiaty mogą być białe, kremowe, morelowe lub różowe.
Wyniki badań są jednoznaczne, że nie należy ufać całkowicie technologii, ale traktować ją tylko jako pomoc w identyfikacji roślin. Jest to szczególnie ważne, kiedy mierzymy się z gatunkami inwazyjnymi, które w ocenie aplikacji mogą okazać się bezpieczne. Warto korzystać z ich wiedzy z dystansem oraz przede wszystkim polegać na sobie.
Źródło: dzienniknaukowy.pl, journals.plos.org, deccoria.pl.
Zobacz też:
Tutaj powstało dzieło Kopernika. Jest nazywane duchową stolicą Warmii
Tych drapieżników jest coraz więcej. Dominuje jeden region?
Architektoniczna perełka nad Jeziorem Garda. Mury "wyrastają" z wody