Jeden z największych zamków krzyżackich w Polsce. Bywali tam polscy królowie
Zamek w Gniewie to "największa twierdza Zakonu na lewym brzegu Wisły". Wyjątkowa atrakcja w województwie pomorskim ma długą historię. Czy miejsce można zobaczyć tylko z zewnątrz?
Wzmianki o Gniewie pojawiają się w źródłach pisanych z początku XIII wieku. Krzyżacy rozpoczęli budowę zamku pod koniec tego stulecia, a prace kontynuowali w kolejnym. Stał się siedzibą konwentu i komtura.
"Położenie strategiczne, pozwalające na kontrolę szlaku wodnego i lądowego wyznaczało wyjątkowe militarne cechy domu konwentu i systemu fortyfikacyjnego miasta i zamku. Twierdzę wybudowano w stylu gotyckim na planie kwadratu z wewnętrznym dziedzińcem i studnią. Posiadała trzy wieżyczki i jedną większą wieżę obronną", co podkreślono w opisie zamieszczonym na stronie internetowej gniew.pl.
Zygmunt von Ramungen był komturem w Gniewie w latach 1407-1410, który brał udział w bitwie pod Grunwaldem. Uważano go za dobrego gospodarza. Przed wyprawą, w której zginął, miał zgromadzić spory majątek. Wściekły, że musi walczyć w pierwszych szeregach, miał powiedzieć, że opiekę nad zamkiem powierza "choćby i złym duchom". Legenda głosi, że po śmierci nawiedzał to miejsce wielokrotnie.
Zamek stał się własnością Korony Polskiej w drugiej połowie XV wieku i siedzibą królewskich starostów niegrodowych. W XVII wieku w Gniewie gościł król Zygmunt Waza. W tym stuleciu Szwedzi zdobyli zamek, splądrowali go i zdewastowali. Budowla przetrwała, a w drugiej połowie wieku starostą gniewskim był Jan Sobieski (późniejszy król Polski). W Gniewie przyszła na świat córka Marysieńki i Jana. Jednak niemowlę zmarło.
W XVIII w. dawny zamek nie pełnił istotnej roli militarnej. W latach 70. przejęły go wojska pruskie. Urządzono tam koszary, a później przekształcono na magazyny zbożowe. Zniszczono nie tylko gotyckie sklepienia i pierwotne otwory okienne. Przeróbek było więcej. Zasypano też fosy wokół zamku. W XIX stuleciu zaszły kolejne zmiany. Częściowa rekonstrukcja była związana z nową funkcją budowli. Urządzono tam więzienie dla recydywistów.
Po pierwszej wojnie światowej Gniew znalazł się w granicach Polski, a obiekt przejęło wojsko. Na początku lat 20. XX wieku wybuchł pożar, który spowodował kolejne zniszczenia. Dopiero w drugiej połowie ubiegłego stulecia rozpoczęły się prace remontowe, które powoli przywracało dawny blask tego miejsca. Obecnie jest własnością prywatnego inwestora.
Zamek w Gniewie to "największa twierdza Zakonu na lewym brzegu Wisły", co podkreśla Jarosław Struczyński - animator kultury, pomysłodawcą odbudowy i ożywienia wyjątkowej atrakcji. W lecie miejsce to tętni życiem - odbywają się turnieje rycerskie, spektakle historyczne i inne wydarzenia.
Dawna gotycka twierdza obecnie pełni głównie komercyjną rolę. Jednak jest dostępna dla miłośników historii, ale w wyznaczonych terminach i ściśle ustalonych godzinach. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. Trasa obejmuje m.in.:
- wystawę stałą "Gniew. Miasto na szlaku wielkiej historii",
- kaplicę zamkową,
- krużganki obronne,
- zbrojownię zamkową.
O szczegóły można pytać w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku, bo do niego należy oddział w Gniewie.
Źródła: archeologia.pl, gniew.pl, pomorskie.naszemiasto.pl, pomorskie.travel, zamkipolskie.com, zamek-gniew.pl, zamkipolskie.net.pl
Zobacz też:
Tę katastrofę trudno sobie wyobrazić. Największa odnotowana erupcja wulkanu
Ta sowa ma wyjątkowe upierzenie. Ptak stał się hitem
Te niezwykłe drzewa rosną w niewielu miejscach w Polsce. Wyglądają jak z filmu fantasy