Reklama
Reklama

Niezwykła wyspa, na której żyli hobbici. Skąd się wzięły niziołki na Flores?

Na Wyspie Kwiatów rośnie płomień Afryki. Można tam zobaczyć wulkany i smoki. Brzmi jak bajka, ale wszystko jest prawdą. Czy opowieści o hobbitach też? Co znaleziono w jaskini na wyspie Flores?

Wyspa Flores w Indonezji

Bywa nazywana jedną z najpiękniejszych indonezyjskich wysp. Tłumaczenie na polski oddaje bajkowy charakter miejsca - Wyspa Kwiatów. Podobno miano to zyskała dzięki Cabo de Flores, czyli przylądkowi usytuowanemu w jej wschodniej części. Można tam podziwiać tropikalną roślinę ozdobną - delonix regia, znaną również jako płomień Afryki.

Flores ma górzysty krajobraz. Na wyspie są czynne i nieczynne wulkany. W jednym z nich - Keli Mutu (Kelimutu) - znajdują się aż trzy jeziora. Niezwykłości dodają smoki, a właściwie mięsożerne gady - warany z Komodo. Prócz turystyki, ważną rolę odgrywa tam rolnictwo. Na wyspie są uprawiane m.in. trzcina cukrowa, kawa, kukurydza. Choć to tarasy ryżowe sfotografowane z lotu ptaka robią ogromne wrażenie na każdym, kto je zobaczy.

Odkrycie z Flores

W 2003 r. w jaskini na wyspie Flores dokonano zaskakującego odkrycia. Świat dowiedział się o nim rok później z artykułu opublikowanego na łamach "Nature". Zespół australijskich i indonezyjskich badaczy opisał niezwykłe znalezisko. Szczątki kobiety, które odnaleziono, mierzyły niewiele ponad 100 centymetrów. Oszacowano, że ważyła ona około 25 kilogramów, ale nie była wątła. Nie to zadziwiało najbardziej.

Około trzydziestoletnia kobieta miała wyjątkowo małą głowę, porównywaną do orzecha kokosowego. Objętość mózgu była bliższa szympansom niż Homo sapiens. Podobną mają ludzkie noworodki. Jednak nie tylko rozmiar mózgu budził zainteresowanie. Miał on duże płaty czołowe, co prawdopodobnie korzystnie wpływało na funkcje poznawcze.

"Mała dama z Flores" nie miała podbródka, a jej szczęka była wysunięta do przodu. Budowa kręgosłupa i kończyn wskazywały, że potrafiła sprawnie poruszać się po ziemi. Prawdopodobnie nie była w pełni wyprostowana, jej ramiona były przesunięte do przodu. Ręce miała dość długie, nogi krótkie, a stopy były płaskie i nieproporcjonalnie duże w stosunku do reszty ciała.

Czy na Flores żyli hobbici?

Początkowo naukowcy odmawiali człowieczeństwa "małej damie z Flores". Uznawali ją za małpę człowiekowatą. Podobno rozważano m.in. określenie, które zawierało w sobie człon hobbitus. Dyskusje odkrywców z recenzentami artykułu naukowego miały doprowadzić do zmiany opinii. Ostatecznie uznano, że szczątki bardziej przypominają człowieka niż małpę i tak miała powstać nazwa - Homo floresiensis.

Szczątki kobiety z Flores były prawie kompletne, ale w jaskini Liang Bua naukowcy natrafili na kolejne znaleziska. Kości innych ludzi z Flores były równie małe, chociaż nie znaleziono ich czaszek.

Homo floresiensis - różne teorie

Na podstawie anatomii trudno jednoznacznie stwierdzić, kim byli przodkowie Homo floresiensis. Początkowo spekulowano, że mogli być karłowatą formą Homo erectus. Taka teoria zakłada, że przodkowie hobbitów z Flores przybyli np. z Jawy. Rozmiar ciała wynikał z mniejszych zasobów naturalnych dostępnych na wyspach. Karłowacenie z takich powodów to proces znany w ewolucji. Jednak ta hipoteza ma luki.

Homo floresiensis mają też cechy wspólne z Australopitekami, a niewystępujące u Homo erectus. Gdyby to była właściwe założenie, wówczas rozmiary ciała nie byłyby dziwne. Nie musiałoby dojść do tzw. karłowacenia wyspowego. Pojawia się jednak kluczowe pytanie: jak istoty o tak małych mózgach przemierzyły szlak z Afryki i dotarły do Flores? Dr Debbie Argue, która od lat bada zagadnienia ewolucji człowieka, uważa, że hobbici z Flores są siostrzanym gatunkiem Homo habilis. Rozważa przypadkową kolonizację wyspy.

Badacze za najmniej prawdopodobne uważają scenariusze, w których hobbici przybyli do Flores na własnoręcznie zbudowanych tratwach. Obecnie większość ekspertów zgadza się, że ludzie z Flores wymarli ok. 50 tys. lat temu. Pojawiają się jednak kontrowersyjne teorie.

W 2022 r. Gregory Forth, emerytowany profesor antropologii z Uniwersytetu Alberty, na łamach "The Scientist" stwierdził, że Homo floresiensis stosunkowo niedawno mogli zamieszkiwać indonezyjską wyspę. W tekście powołuje się na relacje trzydziestu świadków z grupy etnicznej Lio. Według nich tajemnicze istoty, które widzieli na Flores, były podobne do ludzi (np. poruszały się w pozycji wyprostowanej). Nie poprzestał na krótkich tekstach, w ubiegłym roku opublikował książkę "Między małpą a człowiekiem". W kręgach naukowych te rewelacje są traktowane bardzo sceptycznie.

Hobbit Tolkiena

"Hobbit, czyli tam i z powrotem" to tytuł powieści fantasy pióra Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Książka ukazała się w 1937 roku jako "The Hobbit or There and Back Again". Polskie tłumaczenie pojawiło się dopiero w latach 60. XX wieku.

Hobbici stworzeni przez Tolkiena są inteligentni, gromadzą wiedzę, mają własny kalendarz. Charakteryzuje ich donośny głos. Przypominają ludzi, jednak ukrywają się przed nimi. Żyją w małych domach pod ziemią, w których okna i drzwi są okrągłe. Świetnie orientują się w skomplikowanej sieci podziemnych korytarzy.

Tolkien przypisał im starożytne pochodzenie. Słowo "hobbici" można tłumaczyć, jako "niziołki". Mimo niskiego wzrostu nie są chucherkami, raczej mają nadwagę. Uwielbiają jeść (w tym dwa obiady dziennie) i przyjmować gości. Mają jasną skórę i kędzierzawe włosy. Nie noszą zarostu na twarzy, ale mają mocno owłosione stopy.

Źródła: iflscience.com, nationalgeographic.com, naukawpolsce.pl, YT/Copernicus

Zobacz też:

Ogromna asteroida Bennu coraz bliżej Ziemi. Czy grozi nam kolizja?

Sekretny składnik dostępny za grosze. Pobudza produkcję kolagenu

Inwazyjne plazińce z Australii. Nowa plaga w Europie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odkrycia naukowe | badania | kultura | ciekawe miejsca