Reklama
Reklama

Takiego zakwitu sinic nie było od lat. Wyjątkowo podatne jezioro

Sinice to powszechny problem, który dotyka wielu jezior w Polsce podczas upalnych miesięcy. Niestety, nie ominął on również Jeziora Turawskiego - jednego z najpopularniejszych akwenów Opolszczyzny. Niedawno na TikToku pojawiło się nagranie ukazujące skalę zjawiska. Internauci nie kryją zaniepokojenia, a turyści skarżą się nie tylko na zakaz kąpieli, ale także na nieprzyjemny zapach unoszący się w powietrzu.

Sinice ku niezadowoleniu turystów pojawiają się bardzo często latem. Możemy to doskonale zobaczyć na popularnym filmie z TikToka, który ukazuje skalę zjawiska na Opolszczyźnie. Jezioro Turawskie zmieniło kolor i odstrasza odwiedzających zapachem.

Jeziora Turawskie zaatakowały sinice. Co to oznacza?

Zakwity sinic to popularne zjawisko, które co roku może być obserwowane latem na wielu akwenach, w tym nawet na Morzu Bałtyckim. To nie tylko estetyczny problem. Sinice to bakterie zdolne do fotosyntezy. Występują praktycznie w każdym zbiorniku wodnym, a także w ziemi i skałach. To jednak nie ich obecność jest problemem, a zakwity. Aby do nich doszło, musi być spełnione kilka warunków.

Te mikroskopijne organizmy namnażają się w zastraszającym tempie. Wystarczy wysoka temperatura, brak ruchu wody oraz obecność substancji odżywczych w wodzie, takich jak fosfor czy azot. Woda zmienia kolor na zielony i tworzy się na niej charakterystyczny zielony kożuch. Może także mieć nieprzyjemny zapach, jako że masy sinicowe z czasem gniją. Eksperci przypominają, że walka z sinicami nie jest prosta i wymaga kompleksowych działań: ograniczenia spływu nawozów z pól, oczyszczania dopływów oraz inwestycji w zrównoważoną gospodarkę wodną.

Sinice mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Ze względu na to, że wytwarzają toksyny, mogą prowadzić do uszkodzeń wątroby i układu nerwowego, a także zmian skórnych i podrażnień błon śluzowych. Kontakt z sinicami może też skutkować bólem brzucha, nudnościami i problemami z oddychaniem. Z tego powodu kąpiel w zbiorniku zaatakowanym przez sinice jest wykluczona.

Jeziora Turawskie — dlaczego warto je odwiedzić?

Choć aktualnie kąpiel w Jeziorze Turawskim może być niewskazana ze względu na zakwit sinic, szkoda byłoby całkowicie rezygnować z odwiedzin tego miejsca. Jeziora Turawskie to przecież nie tylko plażowanie — to cały kompleks przyrodniczo-rekreacyjny, który ma do zaoferowania znacznie więcej. Otoczone rozległymi lasami sosnowymi, zbiorniki są idealnym miejscem do spacerów, biegania, jazdy na rowerze czy po prostu do odpoczynku na łonie natury.

Wzdłuż brzegów jeziora wyznaczono liczne ścieżki piesze i rowerowe, a w cichszych zatokach można obserwować dzikie ptactwo, w tym czaple, perkozy czy nawet bieliki. Jezioro Średnie i Jezioro Srebrne, choć mniejsze, często są wolne od sinic i świetnie nadają się do relaksu, a dzięki krystalicznej wodzie przyciągają spacerowiczów i amatorów fotografii. Wokół jezior działa wiele punktów gastronomicznych, wypożyczalni sprzętu wodnego, ośrodków wypoczynkowych i kempingów, więc to także dobre miejsce na weekendowy wypad z rodziną lub przyjaciółmi. Warto pamiętać, że kompleks to gratka nie tylko latem — to kierunek całoroczny, który warto mieć na swojej mapie niezależnie od pogody i sezonu kąpielowego.

Źródło: iloveturawa.pl, o2.pl

Zobacz też:

Wodorosty zaatakowały popularne plaże. Służby wywiozły już 1200 ton

Kwadratowe fale pojawiają się nagle. Mogą być niebezpieczne

Opanowały całą Polskę. Są wszystkożerne i zagrażają rodzimym gatunkom

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: turystyka | ciekawe miejsca | ciekawostki