Reklama
Reklama

Ten polski zabytek przypomina zamki znad Loary. Gościł już niejedną ekipę filmową

Przypomina słynne francuskie zamki, ale znajduje się w Polsce. Wielkopolski zabytek ma ponad cztery stulecia historii, a jego "kariera filmowa" sięga lat 60. XX wieku. Powstawały tam zdjęcia m.in. do "Akademii Pana Kleksa". Zamek w Gołuchowie będzie można podziwiać na ekranach kin po raz kolejny. Kiedy i w jakiej produkcji?

Zjawiskowy zamek w Wielkopolsce

Historia budowli nad rzeczką Trzemną liczy ponad cztery stulecia. Zamek w Gołuchowie "tylko pozornie ma jednolity charakter renesansu francuskiego". Restauracja z XIX wieku była tylko jedną z trzech faz budowlanych, które wpłynęły na jego ostateczny wygląd. 

Dwór obronny wzniesiono w XVI wieku. W kolejnym stuleciu został przekształcony w okazałą rezydencję magnacką. W połowie XIX wieku Tytus Działyński - wydawca źródeł historycznych i założyciel Biblioteki Kórnickiej - zakupił dobra gołuchowskie dla swojego syna. Jan Działyński poślubił Izabellę - córkę księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, przywódcy stronnictwa emigracyjnego Hotel Lambert. To ona sprowadziła francuskich artystów, którzy mieli pomóc w przebudowie gołuchowskiej rezydencji. Pierwowzorem były zamki królewskie znad Loary

Dzięki temu obecnie w wielkopolskim zamku można podziwiać m.in. wysokie, kryte łupkiem dachy i smukłe kominy. Żonie Działyńskiego zależało też, aby miejsce to pełniło funkcję muzeum z ogólnodostępnymi zbiorami, dlatego sześć lat przed swoją śmiercią utworzyła Ordynację Książąt Czartoryskich w Gołuchowie. 

Prywatne muzeum przetrwało od końca XIX wieku do początku II wojny światowej. Część eksponatów z rozkradzionej kolekcji Izabelli Działyńskiej powróciła do kraju w latach 50. XX wieku. W tym okresie gołuchowski zamek wszedł w skład Muzeum Narodowego w Poznaniu. Sale zostały wyposażone np. w gobeliny, rzadkie okazy mebli czy obrazy. 

Zwiedzanie wielkopolskiego zabytku jest możliwe. Zamek w Gołuchowie jest udostępniony dla turystów zazwyczaj sześć dni w tygodniu (poza poniedziałkiem). Przed wizytą warto jednak sprawdzić listę dni, w których muzeum jest nieczynne. W najbliższym czasie będzie to Boże Ciało (19 czerwca). 

Zamek w Gołuchowie pokazano w niejednym filmie

Okazała budowla przyciąga nie tylko turystów. Zamek w Gołuchowie świetnie prezentuje się na zdjęciach, co jest wykorzystywane od dekad. 

"Szacuje się, że filmowa historia zamku rozpoczęła się na początku lat 60., kiedy to po raz pierwszy po II wojnie światowej otwarto obiekt dla publiczności. Krótką czarno-białą produkcję przygotowano dla Wytwórni Filmów Edukacyjnych. Materiał kręcono wyłącznie na dziedzińcu, nie wchodząc do środka" - podał Damian Cieślak w artykule opublikowanym w "Głosie Wielkopolski". 

Później powstawał tam m.in. serial historyczny "Królowa Bona" w reżyserii Juliusza Machulskiego, który był emitowany przez Telewizję Polską na początku lat 80. XX wieku. Podobnie jak zdjęcia do pierwszej ekranizacji "Akademii Pana Kleksa" (1983 r.). W gołuchowskim zamku zrealizowano sceny opisujące historię szpaka Mateusza. Uwspółcześniona opowieść Jana Brzechwy w reżyserii Macieja Kawulskiego też tam powstawała. Zamek w Gołuchowie był jednym z głównych planów zdjęciowych "Akademii Pana Kleksa", w której zamiast Adama Niiezgódki pojawiła się Ada Niiezgódka. 

Do połowy lutego 2024 r. muzeum gościło kolejną ekipę filmową. W lipcu 2025 roku na ekranach polskich kin ma pojawić się film "Brzydka siostra" ("The Ugly Stepsister"). W polsko-skandynawskiej produkcji będzie można zobaczyć nie tylko opowieść nawiązującą do baśni braci Grimm, ale także zdjęcia wielkopolskiej perełki architektonicznej

Źródła: bkpan.poznan.pl, mnp.art.pl, gloswielkopolski.pl, pleszew.naszemiasto.pl

Zobacz też:

Ten polski storczyk zagrożony wyginięciem. Gdzie występuje?

Ta roślina ogrodowa jest silnie trująca. Dotykaj tylko w rękawiczkach

Nie jest rośliną ani zwierzęciem, ale się porusza. To dziwadło spotkasz w lesie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polskie zamki