To miejsce nazywane jest "miastem Aniołów". Wyjątkowo piękne jesienią
Lanckorona leży w malowniczym zakątku Małopolski. To miejsce, zwane “miastem Aniołów”, jesienią nabiera wyjątkowego blasku i niepowtarzalnego klimatu. Można tu poddać się jego magii, zwolnić, odetchnąć i podziwiać piękne widoki. Z centrum Krakowa to zaledwie 36 kilometrów.
To niewielka miejscowość z wielką duszą. Lanckorona uzyskała swój przydomek głównie ze względu na wszechobecne wizerunki aniołów. Pojawiają się na organizowanych wydarzeniach, rękodziele, ceramice, pamiątkach i na witrynach sklepów. Małe, ręcznie malowane dzieła sztuki podkreślają spokojną atmosferę panującą w mieście.
Każdego roku w Lanckoronie odbywa się festiwal, podczas którego mieszkańcy i przyjezdni przebierają się za anioły. Grudniowy festiwal Anioł w Miasteczku ma na celu wprowadzenie świątecznej atmosfery. Jeśli chcesz zobaczyć anioły zlatujące do miasta z różnych zakątków Polski, warto wybrać się do Lanckorony w pierwszy weekend przypadający po Mikołajkach. Jest to jedyny tego typu jarmark bożonarodzeniowy w Polsce.
Zwiedzanie Lanckorony zwykle zaczyna się od Rynku. Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy, jest nietypowe nachylenie terenu. Plac ma około 9,5% spadku. Dzięki temu cała architektura wydaje się nieco przekrzywiona, a krajobraz nabiera dodatkowej głębi.
Zabudowa miasta w znacznej części sięga XIX wieku i wciąż zachowuje charakter galicyjskiego miasteczka. Uwagę przykuwają drewniane wille, dbałość o detale i wysunięte dachy. Możliwe, że ten ostatni aspekt powstał ze względu na lokalne przepisy, głoszące, że posesja kończy się na linii dachu.
Po zwiedzeniu Rynku warto wybrać się na Górę Lanckorońską, gdzie znajdują się ruiny zamku. Spacer zajmie zaledwie 15 minut, a to miejsce naprawdę potrafi oczarować. Szczególnie w porze jesiennej, kiedy wszystko okrywają złote liście, a magiczną atmosferę podkreślają promienie wcześnie zachodzącego słońca. Zamek ufundował Kazimierz Wielki w połowie XIV wieku.
W Lanckoronie na uwagę zasługują też atrakcje takie jak Muzeum Etnograficzne Ziemi Lanckorońskiej czy Kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela.
W okresie jesiennym można już poczuć nadchodzące Boże Narodzenie. To znakomite miejsce, żeby trochę odpocząć, zrelaksować się i nacieszyć oczy pięknymi widokami. Nie bez powodu Lanckorona uchodzi za jedną z najpiękniejszych miejscowości w Polsce.
Warto przespacerować się szlakami turystycznymi otaczającymi Lanckoronę. Kiedy ścieżki przykryte są liśćmi, mgła wkrada się między drzewa, a okolicę spowija cisza, zwykła wędrówka staje się niezapomnianym przeżyciem. Jeśli chcesz chwilę odpocząć, umożliwią to liczne, przytulne kawiarnie wypełnione rękodziełem i wizerunkami aniołów.
Pod ruinami zamku znajduje się tablica informacyjna z wyznaczonymi szlakami. W tym miejscu można zdecydować się na spacer Aleją Cichych Szeptów, Aleją Zakochanych, Dawnym Traktem Królewskim, Drogą na Moczary lub Drogą do Dawnego Kamieniołomu.
Źródła: visitmalopolska.pl, turystyczny.lanckorona.net, hasajacezajace.com, aniolwmiasteczku.pl
Zobacz też:
Te zabytki warto odwiedzić w listopadzie. Dostępne za darmo
Ten zamek przypomina most. Przez wieki władały nim kobiety
Pojawia się po pierwszych przymrozkach. Szukaj w określonych miejscach