Reklama
Reklama

Ruszył globalny eksperyment. Ludzie w całej Europie będą uprawiać tę roślinę

Polska Akademia Nauk zaprasza do udziału w projekcie badawczym, który ma pomóc w ochronie różnorodności biologicznej w rolnictwie. Nie trzeba być naukowcem, aby zarejestrować się do Eksperymentu Nauki Obywatelskiej. Wystarczy znaleźć trochę miejsca na balkonie, tarasie lub w ogrodzie, mieć dostęp do wody oraz smartfona. I co dalej?

Eksperyment Nauki Obywatelskiej

Polska Akademia Nauk zachęca do udziału w Eksperymencie Nauki Obywatelskiej. To część europejskiego projektu badawczego INCREASE, który ma znaczenie dla różnorodności biologicznej w rolnictwie oraz promowania uprawy i jedzenia roślin strączkowych.

Smartfon jest niezbędny do pobrania bezpłatnej aplikacji "INCREASE CSA" i do sporządzania notatek z obserwacji. Nie trzeba znać języka angielskiego, bo dostępna jest polska wersja. Co dokładnie będą robiły osoby, które zdecydują się na udział w przedsięwzięciu?

Nauka przez domową uprawę fasoli

Uczestnicy otrzymają 6 różnych starych odmian fasoli (Phaseolus vulgaris) z ponad 1 tys. lokalnych odmian. Rośliny mogą uprawiać na balkonie, tarasie, w ogrodzie lub na polu. Etapy wzrostu trzeba dokumentować. Prócz wykonywania zdjęć, wymagane jest obserwowanie cech rozwoju fasoli, co ułatwia aplikacja. 

Zebrane dane będą wykorzystywane przez zespół badawczy, który oceni cechy różnych odmian tej rośliny. Dzięki temu będzie można podjąć działania na rzecz zwiększania agrobioróżnorodności.

Do tej pory w projekcie INCREASE wzięło udział ponad 20 tys. osób z całej Europy. PAN podkreśla, że:

Czas na rejestrację powoli się kończy. Można to zrobić do 15 marca 2025 roku. To nie tylko okazja do udziału w eksperymencie, ale także do stworzenie listy tradycyjnych i innowacyjnych przepisów kulinarnych z fasoli

Źródła: pulsesincrease.eu, naukawpolsce.pl

Zobacz też:

Wysyp krokusów w nadmorskiej miejscowości. Nie uwierzysz, że to nie Tatry

To jezioro wysycha, a miejscowi porównują je do kałuży. Co dalej z Klimkówką?

Szkocka wyspa na sprzedaż. Ile kosztuje odosobniony raj?

INTERIA.PL