Bociany przylatują do Polski. W Szczecinku pojawił się rzadki gatunek
Bociany powoli wracają do Polski, a Nadleśnictwo Szczecinek zdążyło już poinformować o pierwszym ptaku, który został zarejestrowany w tym regionie. To rzadki bocian czarny, który z natury jest dość skrytym gatunkiem. Obserwacja nie byłaby możliwa gdyby nie nowoczesna technologia.
Według specjalistów bocian czarny przyleciał do Polski wieczorem 6 marca. Udało się go zarejestrować, dzięki fotopułapkom.
Zaobserwowanie bociana czarnego to wyzwanie, które wynika z charakteru tego gatunku. Ptaki są dość płochliwe i preferują miejsca z dala od człowieka i jego działalności. Nie spotkamy ich na przydrożnych słupach czy dachach domów, a raczej w trudno dostępnych częściach lasu.
Obserwacja pierwszego osobnika w tym roku na terenie Nadleśnictwa Szczecinek była możliwa, dzięki współpracy z Komitetem Ochrony Orłów oraz ogólnopolskiemu programu ochrony bocianów czarnych BocianiMy. To właśnie fotopułapka zamontowana wcześniej pozwoliła zlokalizować osobnika i podejrzeć jego zachowanie.
Specjaliści podejrzewają, że do kraju przyleciał samiec, który rozpoczyna przygotowania do sezonu lęgowego. W kolejnych dniach specjaliści będą mogli obserwować, jak naprawia swoje gniazdo oraz oczekuje na partnerkę. Badacze są pełni nadziei, że lęgi pójdą dobrze, a niedługo będzie można obserwować zaloty pary bocianów.
Zobacz także: Biebrzański Park Narodowy pokazuje dane z monitoringu. Sytuacja jest niepokojąca
Bociana czarnego można spotkać w rozległych podmokłych lasach, na terenach mokradeł oraz rzek. To dość skryty oraz wyjątkowo płochliwy ptak, który gniazda buduje wysoko w koronach drzew, na skałach oraz nawiasach skalnych. Podobnie jak bocian biały zimę spędza w Afryce, ale wybiera się tam trochę wcześniej. Do Polski jednak przybywa w podobnym terminie.
Występuje w całej Polsce, ale jego monitoringiem zajmuje się dokładnie Biebrzański Park Narodowy. Jego populacja w naszym kraju wynosi ok. 2000 par osobników, ale jak pokazują ostatnie lata, stale maleje.
Bociana czarnego rozpoznamy po wyjątkowym upierzeniu. Większość ciała jest czarna z metalicznym połyskiem, a brzuch jest biały. Dziób, nogi oraz skóra wokół oczu są czerwone. To gatunek, który jest odrobinę mniejszy od bociana białego — jego ciało osiąga długość 95-100 cm. Zwykle unika on kontaktu z człowiekiem, a zauważenie go stanowi prawdziwe wyzwanie. Jednak z biegiem lat coraz częściej osadza się w pobliżu zabudowań, ze względu na działalność człowieka i ingerencję w środowisko naturalne.
Źródło: iszczecinek.pl, hub.pl
Zobacz też:
Szkoły źle uczą plastyki i muzyki. Szykują się rewolucyjne zmiany?
Już niedługo pojawią się w miastach. Okazuje się, że nie warto ich tępić
Tych zwierząt nie dotykaj. Zapach człowieka jest dla nich zgubny