Czego nie robić w Zaduszki? Poznaj przesądy naszych przodków
Polski folklor jest niezwykle bogaty - mamy tradycje i zwyczaje praktycznie na każdą porę roku. Nic więc dziwnego, że także okres Wszystkich Świętych, Dziadów i Zaduszek obfitował w rozmaite wierzenia. Przyjrzyjmy się tym zwyczajom i temu, czego nasi przodkowie unikali w tym czasie. Oto kilka wskazówek, w które wierzyli.
W Polsce tradycje związane z obchodami świąt zmarłych mają długą i barwną historię, sięgającą czasów przedchrześcijańskich. 1 listopada obchodzimy Wszystkich Świętych, dzień ustawowo wolny od pracy, kiedy katolicy odwiedzają cmentarze, modlą się przy grobach bliskich i uczestniczą w mszach. Dzień później przypadają Zaduszki, zwane też Dniem Zadusznym, kiedy choć nie jest to dzień wolny, również wspomina się zmarłych, zapala znicze i składa kwiaty, szczególnie w intencji dusz czyśćcowych.
Korzenie tych zwyczajów sięgają Dziadów, dawnych obrzędów obchodzonych w nocy z 31 października na 1 listopada. Wierzono, że w tym czasie granica między światem żywych i umarłych staje się cienka, a dusze przodków mogą powracać do swoich domów. Ludzie przygotowywali dla nich poczęstunek, zostawiali otwarte drzwi i okna, a niekiedy wzywali zmarłych po imieniu. Niektóre wierzenia mówiły, że dusze mogły odwiedzać także kościoły, dlatego w nocy Dziadów wchodzić do świątyni dla żywych było uważane za ryzykowne.
Z czasem zwyczaje te przeniknęły do tradycji chrześcijańskiej i przekształciły się w obchody Wszystkich Świętych i Zaduszek. Mimo przemian kulturowych wciąż zachowały się ludowe przesądy, które ostrzegają, czego nie należy robić w tym okresie, aby nie zaszkodzić sobie ani odwiedzającym ziemię duszom. W Dniu Zadusznym ludzie koncentrują się na modlitwie i refleksji, odwiedzają cmentarze oraz pamiętają o bliskich, którzy odeszli, co sprawia, że czas ten łączy wymiar duchowy z głęboką tradycją kulturową.
Zobacz także: Pierwszy śnieg w 2025 już wkrótce? Sprawdzamy prognozy
Nie wychodź z domu po zmroku
Wyjścia z domu po zachodzie słońca, a także dalekie podróże są odradzane. Tego dnia dusze zmarłych błąkają się po ziemi, a wychodzenie z domu może skutkować spotkaniem z nimi.
Nie używaj ostrych narzędzi
Dawniej wierzono, że używanie tego dnia ostrych narzędzi może skutkować przecięciem drogi podróżującym duszom. Z tego powodu, aby nie narażać się na gniew zmarłych, którzy podróżują tego dnia, lepiej dać nożyczkom, sekatorom, nożom czy siekierom spokój.
Unikaj tematu śmierci
Tego dnia rozmawianie o śmierci przy stole miało przynosić domownikom pecha. Wierzono także, że podnoszenie głosu czy uderzanie pięścią w stół mogło przestraszyć dusze zmarłych i spowodować ich gniew.
Nie idź do kościoła
Tego dnia odradzano chodzenia do kościoła. Wierzono, że w Zaduszki dusze same organizują swoją mszę i modlą się o swoje zbawienie. Wizyta w kościele mogła psuć im plany i tym samym drażnić je — każdy dobrze wiedział, że gniew zmarłych powiązany był z późniejszym pechem.
Uważaj na prace domowe
Wierzono, że wykonywanie prac domowych również może obrażać zmarłych. Z tego powodu unikano tkania, przędzenia, deptania kapusty czy zamiatania. Szczególnie uważano na pranie, sprzątanie i szycie. Z kolei wylewanie pomyj na zewnątrz stanowiło ryzyko zmoczenia duszy i sprowokowania jej gniewu. Przez tę samą zasadę zakazywano spluwania.
Źródło: stronakobiet.pl, ofeminin.pl
Zobacz też:
Święto Zmarłych, które zachwyca. Jest czasem radości i pamięci
Spotkasz je po sezonie nad Bałtykiem. To rzadkie stworzenia
Najbardziej nietypowe cmentarze świata. Znajdziesz je także w Polsce