Małe bestie z polskich łąk. Potrafią ukąsić człowieka

Naukowcy dość późno odkryli, że ten mały i niepozorny ssak to prawdziwa bestia polskich łąk. Ryjówka aksamitna jest niewielka, ale naprawdę żarłoczna, a dzięki jadowi nie boi się polować na duże ofiary. Sprawdź, dla kogo stanowi największe zagrożenie. 

Ryjówka aksamitna to podgatunek ryjówki, który spotkać można na terenie całej Polski. Jest niewielka, bo jej ciało może osiągać długość 6-8 cm i bardzo płochliwa. Preferuje skryty tryb życia i pomimo tego, że występuje w lasach, na łąkach czy nawet w ogrodach, bardzo ciężko ją zauważyć. Jej futro przybiera różne kolory. Latem jest brunatna, szara albo kasztanowa, a zimą staje praktycznie czarna. Dzięki takiemu kamuflażowi chroni się przed atakami drapieżników, a także może liczyć na skuteczne łowy. Jej charakterystyczną cechą jest również wyjątkowo długi, spiczasty ryjek, który sprawia, że łatwo ją pomylić z kretem.

Ryjówka buduje gniazda pod ziemią, gęstą roślinnością czy przy próchniejących, pustych pniach. Jest aktywna zarówno w dzień, jak i w nocy i nie zapada w sen zimowy. Jest bardzo żarłoczna, a w ciągu dobypotrafi zjeść praktycznie równowartość swojej masy ciała. Musi jeść regularnie, średnio co 2-3 godziny. Bez pożywienia ginie już po 10 godzinach.

Do tej pory za jedyne jadowite ssaki w Polsce uznawane były rzęsorki, a dokładniej rzęsorek rzeczek oraz rzęsorek mniejszy. Jednak kiedy naukowcy przyjrzeli się ryjówce aksamitnej, odkryli, że jej ślina również ma podobne właściwości. Zawiera ona jad, który prowadzi do zniszczenia czerwonych krwinek. U swojej ofiary powoduje paraliż albo śpiączkę. Dzięki temu zwierzę może bez problemu polować na większe zdobycze. Mała ryjówka potrafi upolować nie tylko owady, ale również małe żaby, młode myszy czy inne ryjówki. Dzięki temu zabójczemu mechanizmowi może w prosty i bezpieczny sposób zdobyć dużą ilość pożywienia, które jest niezbędne dla jej przeżycia.

Jak opowiadają biolodzy z UMK i UAM, praca z ryjówkami i rzęsorka nie należy do najłatwiejszych, ponieważ zwierzęta gryzą. Schwytane przez człowieka, praktycznie cały czas próbują go ukąsić. Jak opowiada naukowiec, po ukąszeniach ryjówki nie zauważył żadnych objawów ubocznych. Z kolei ugryzienia rzęsorka sprawiły, że jego palec przez dwa dni był lekko spuchnięty i odrętwiały. 

Ryjówka aksamitna jest dość płochliwa i prowadzi skryty tryb życia. Człowiek raczej rzadko ją spotka. Wytwarza również zbyt małą ilość jadu, aby jej ugryzienie mogło nam zaszkodzić. Należy jednak uważać na swoje pupile, ponieważ im może zaszkodzić o wiele bardziej. Jad może spowodować silną reakcję alergiczną, szczególnie kiedy kot albo pies spróbują upolować ryjówkę.

Jednak nie wszystkie gatunki ryjówki są nieszkodliwe dla ludzi. W Chinach w 2022 roku zespół naukowców potwierdził jadowitość odmiany zwanej blarynką syczuańską. Jej ugryzienie spowodować może podobnie silną reakcję, jak ukąszenie węża.

Źródło: wydarzenia.interia.pl, portal.umk.pl