Malowniczy zamek zbudowany na skale. Widoki zapierają dech w piersiach

Wniesiony w II połowie XIV wieku na polecenie Kazimierza Wielkiego jako warownia obronna, ale też administracyjna o funkcji handlowej. Wcześniej na jego miejscu w epoce żelaza istniała tu rozległa osada kultury łużyckiej, która uległa zniszczeniu między VII a połową VI w p.n.e. przez Scytów. Zamek w Ojcowie miał chronić kraj przed Luksemburczykami oraz zabezpieczać kupców jadących z Krakowa na Śląsk. 

Jednak dopiero wiek XVII był "złotym czasem" w historii fortecy, wtedy powstał tu budynek mieszkalny, ale też wzmocniono i przebudowano fortyfikacje. Potem zamek w Ojcowie padał najazdom m.in. Szwedów, przez co ponownie dokonywano jego odbudowy do czasów rozbiorów Polski. Rok 1829 był decydujący, ponieważ nowy właściciel zamku Kazimierzowskiego, Konstanty Wolicki zlecił jego rozbiórkę, zostawiając jedynie bramę wjazdową, wieżę i mury obronne. Częściowa renowacja zamku udała się dopiero w 1913 roku za sprawą Ludwiki Czartoryskiej, co trwało do 1935 roku. Jak wyglądał zamek w Ojcowie w czasach świetności? 

W pierwszej połowie XVIII był jak z bajkowej scenerii, górując nad Doliną Prądnika na skalistym wzgórzu. Do bramy wjazdowej prowadził wtedy drewniany most z dwukondygnacyjnym budynkiem i czworoboczną wieżą bramną. Fortecę otaczał kamienny mur obronny z gmachem mieszkalnym, który miał piwnicę, sześć pomieszczeń i dwa alkierze oraz przylegającą kaplicę, jak również dwie duże izby. Dziedziniec liczący 600 m² otaczały zabudowania gospodarcze m.in. szopa, stajnie, kuchnia, ale też w centralnym punkcie studnia wykuta w skale. Nad całością górowała ośmioboczna dwupiętrowa wieża. Teraz na zwiedzających zamek w Ojcowie czekają resztki murów obronnych i budynków mieszkalnych, brama wjazdowa, ośmioboczny obniżony stołp (wieża) oraz przykryta kratą studnia.  

Budowa zamku w Ojcowie jest związana z królem Władysławem Łokietkiem, który ukrywał się na tych terenach podczas walki o tron z Wacławem II. Z tego powodu syn Łokietka, Kazimierz Wielki nadał temu miejscu nazwę “Ociecz ze Skały" lub “Ociec ze Skały", ponieważ kroniki podają tę nazwę w formie “Oczecz", “Ocziec", “Oszyec". Co ciekawe, językoznawcy potwierdzają genezę nazwy zamku w Ojcowie.  

Z zamkiem Kazimierzowskim związana jest też legenda o Witysławie, czyli porwanej przez swojego wujka Skarbimira dziewczynie, która nie chciała zostać jego żoną, ponieważ kochała Szczebrzyca. Skarbimir uwięził ją w zamku w Ojcowie, a jej narzeczonego zakuł w kajdany. Historia nie skończyłaby się pomyślnie, gdyby nie Bolesław Krzywousty, który uwolnił zakochanych, dając im w prezencie ślubnym zamek w Ojcowie i dotkliwie karając Skarbimira. Co ciekawe bunt wojewody Skarbimira w 1117 roku jest potwierdzony w źródłach.  

Zobacz też: Wyjątkowa góra na Szlaku Orlich Gniazd. Wspaniałe widoki i szlak bez tłumów

Warownia jest dostępna dla zwiedzających między 1 stycznia - 31 marca oraz 2 listopada - 31 grudnia w godzinach 10-15 oraz od kwietnia i września (9:00 - 17:00), maja i sierpnia (9:00 - 18:00), jak również października (9:00 - 16:00). Co warto zobaczyć w zamku Kazimierzowskim? W baszcie znajduje się wystawa "Dzieje zamku ojcowskiego" oraz makieta fortecy, ale w górnej części warto też odwiedzić wystawę multimedialną. To miejsce spodoba się szczególnie fanom przyrody i fotografii, ponieważ świetnie widać skąd Dolinę Prądnika.  

Źródło: ojcow.malopolska.pl, zamkipolskie.com, podroztrwa.pl, opn.gov.pl, polskapogodzinach.pl, visitmalopolska.pl, zamkipolskie.net.pl.