Masz go w wielkanocnym koszyczku? Jest silnie trujący
Bukszpan wieczniezielony to popularny krzew ogrodowy, który pełni głównie funkcję dekoracyjną – zwłaszcza w okresie Wielkanocy. Wkładany do koszyczków i sadzony przy domach, ma silne znaczenie symboliczne, ale niewiele osób zdaje sobie sprawę z jego właściwości toksycznych. Wszystkie części rośliny mogą powodować zatrucia u ludzi i zwierząt. Choć przypadki te należą do rzadkości, warto wiedzieć, jakie objawy mogą im towarzyszyć i w jakich sytuacjach należy zachować szczególną ostrożność.
Bukszpan wieczniezielony (łac. Buxus sempervirens) to wolno rosnący, zimozielony krzew, który powszechnie jest sadzony w ogrodach jako roślina ozdobna. Jego gałązki służą także jako dekoracja koszyczków, a niekiedy nawet potraw w okresie Wielkanocy. Warto pamiętać, że bukszpan zawiera toksyczne alkaloidy, a trujące są wszystkie jego części – liście, owoce, pędy i korzenie. Główną substancją odpowiedzialną za toksyczność bukszpanu jest buksyna.
Zatrucie bukszpanem może nastąpić wyłącznie po spożyciu którejś z jego części. W praktyce dotyczy to najczęściej dzieci, które mogą zainteresować się ciekawym kształtem jego owoców, przypominającym kanciaste torebki. Zatrucie bukszpanem jest także możliwe u zwierząt, które mają tendencję do zgryzania roślin. Właściciele ogrodów powinni więc zachować ostrożność, szczególnie jeżeli w pobliżu znajdują się miejsca zabaw dzieci lub wybiegi dla zwierząt.
U ludzi spożycie bukszpanu może wywołać wymioty, biegunkę, drgawki, dreszcze oraz trudności w oddychaniu. W cięższych przypadkach możliwe są objawy neurologiczne i zapalenia układów żółciowego lub moczowego. U zwierząt domowych mogą pojawić się wymioty, brak apetytu, nadmierne ślinienie się, a także ataksja i drgawki.
W przypadku podejrzenia zatrucia konieczna jest szybka konsultacja z lekarzem lub weterynarzem. Nie należy samodzielnie wywoływać wymiotów ani podawać leków bez nadzoru specjalisty. Jeżeli to możliwe, warto zabezpieczyć fragment spożytej rośliny – pomoże to w identyfikacji i leczeniu. Leczenie szpitalne może obejmować płukanie żołądka, podanie węgla aktywnego i terapię objawową, jednak wszystko zależy od stopnia zatrucia.
Przeczytaj także: To drzewo można ściąć w Polsce bez zezwolenia. Jest wyjątkowo inwazyjne
Sam kontakt bukszpanu z nieuszkodzoną skórą nie jest groźny, dlatego jego przycinanie nie zawsze wymaga zakładania rękawic. Używanie gałązek w koszyczku wielkanocnym również nie stwarza zagrożenia. Należy jednak pamiętać, aby bukszpan nie miał bezpośredniego kontaktu z jedzeniem – np. nie należy wbijać jego gałązek w jajka lub wędliny.
Bukszpan od wieków uznawany był za roślinę o właściwościach magicznych. W tradycji ludowej miał chronić od złego, a posadzony przy drzwiach wejściowych – zabezpieczać dom przed czarownicami i złymi urokami. Również jako ozdoba grobów miał pełnić funkcję ochronną wobec dusz zmarłych.
Zawarte w bukszpanie alkaloidy, mimo toksyczności, są przedmiotem badań pod kątem potencjalnych zastosowań leczniczych. Ich wpływ analizowany jest m.in. w kontekście terapii przeciwnowotworowej oraz leczenia infekcji wirusowych, takich jak HIV. W przeszłości liści bukszpanu używano również w leczeniu padaczki – o czym wspomina Józef Rostafiński w "Zielniku czarodziejskim" z 1893 roku.
Źródła: niepodlewam.blogspot.com, zielares.pl
Zobacz też:
Były dumą Polski. Dziś jest ich coraz mniej
Latające kleszcze w polskich lasach? Mogą być niebezpieczne dla alergików
Egzamin ósmoklasisty tuż-tuż. Te lektury musisz mieć w małym palcu