Reklama
Reklama

Mikroplastik zagraża ptakom? Polscy naukowcy biją na alarm

Mikroplastik, syntetyczne włókna i nanomateriały to mikroskopijne odpady, które coraz częściej trafiają do środowiska, zagrażając zdrowiu zwierząt i ludzi. Choć przez długi czas uznawano je za problem wyłącznie mórz i oceanów, nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Białymstoku pokazują, że są one obecne także w przewodach pokarmowych pospolitych ptaków lądowych w Polsce. Otrzymane wyniki rzucają nowe światło na skalę zanieczyszczenia środowiska mikroplastikiem.

Czym jest mikroplastik?

Mikroplastik to drobne cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 mm, które powstają zarówno jako produkt uboczny rozpadu większych odpadów plastikowych (np. butelek, opakowań, ubrań), jak i są celowo dodawane do niektórych produktów, takich jak kosmetyki, pasty do zębów czy środki czyszczące. Mikroplastik jest wszechobecny w środowisku – występuje w wodzie, glebie, powietrzu, a także w organizmach zwierząt i ludzi.

Mikroplastik przedostaje się do środowiska głównie poprzez rozpad większych odpadów plastikowych pod wpływem promieniowania UV, ścierania i czynników atmosferycznych. Nie bez znaczenia pozostają także ścieki komunalne i przemysłowe, które zawierają mikrodrobiny z kosmetyków, ubrań czy detergentów.

Zdumiewające badanie polskich naukowców

Mikroskopijne odpady pochodzenia antropogenicznego zostały wykryte w przewodach pokarmowych co piątego zbadanego ptaka w Polsce. Takie wnioski płyną z najnowszej publikacji zespołu badaczy z Uniwersytetu w Białymstoku, opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie "Scientific Reports". 

W projekcie badawczym wzięli udział również studenci z Koła Naukowego Biologów im. dr. W. Chętnickiego oraz wolontariusze Fundacji Szklane Pułapki. Celem badań było określenie skali spożycia mikroskopijnych zanieczyszczeń przez pospolite gatunki ptaków oraz ocena ich przydatności jako bioindykatorów poziomu zanieczyszczenia środowiska.

Przeczytaj także: Przełom po 70 latach badań. Naukowcom udało się "niemożliwe"

Analizą objęto 149 osobników należących do dziewięciu gatunków ptaków, w tym m.in. zięb, dzwońców, sosnówek i modraszek. W przypadku 31 ptaków potwierdzono obecność mikroskopijnych odpadów w przewodzie pokarmowym. Analiza chemiczna wykazała, że były to m.in. fragmenty mikroplastiku (w tym polistyrenu, polietylenu oraz politereftalanu etylenu), nanorurki węglowe oraz włókna celulozowe pochodzenia syntetycznego, takie jak bawełna, wiskoza i sztuczny jedwab.

Ptaki wykorzystane do badań to osobniki, które zginęły w wyniku kolizji z obiektami antropogenicznymi, takimi jak budynki, ekrany akustyczne czy linie wysokiego napięcia. Ptaki zbierali członkowie zespołu badawczego oraz wolontariusze Fundacji Szklane Pułapki w ramach projektów monitoringu przyrodniczego i nauki obywatelskiej (citizen science) na terenie województwa podlaskiego.

Jak mikroplastik wpływa na zwierzęta?

Jak podkreślono w artykule, problem mikroplastiku ma charakter globalny. Przykładowo rocznie do gleb rolniczych Ameryki Północnej trafia ok. 300 tysięcy ton takich zanieczyszczeń, a w przypadku Europy - aż 320 tysięcy ton. Dodatkowo, pranie domowe na całym świecie wytwarza rocznie blisko 1,1 miliona ton mikrowłókien. Oszacowano, że przeciętny człowiek spożywa ok. 52 tysiące wspomnianych cząstek rocznie, a po doliczeniu tych wdychanych z powietrzem liczba ta wzrasta do 121 tysięcy.

Dr Krzysztof Deoniziak z Wydziału Biologii UwB przypomina, że mikrozanieczyszczenia stwierdzono już u ok. 1600 gatunków zwierząt na świecie, a ich obecność wiązana jest z wieloma skutkami zdrowotnymi - od mechanicznych uszkodzeń przewodu pokarmowego, przez stany zapalne, problemy immunologiczne, aż po stres oksydacyjny. Spożywanie mikroplastiku przez ptaki może prowadzić do rozwoju tzw. plastikozy – choroby obserwowanej u ptaków, polegającej na bliznowaceniu tkanek układu trawiennego i zaburzeniach wchłaniania składników odżywczych.

W artykule wskazano również potencjalne konsekwencje ekologiczne badanego zjawiska. Mikroplastik kumuluje się w organizmach i może być przekazywany w górę łańcucha pokarmowego. Ponieważ badane gatunki są ofiarami licznych drapieżników, mogą stanowić źródło mikrozanieczyszczeń dla wyższych poziomów troficznych. 

Źródła: naukawpolsce.pl, pke.gdansk.pl, dzienniknaukowy.pl, uwb.edu.pl

Publikacja naukowa przytoczona w artykule: Deoniziak K, Winiewicz A, Nartowicz M, Mierzejewska W, Niedźwiecki S, Pol W, Dubis AT. 2025. Microscopic anthropogenic waste ingestion by small terrestrial European passerines: evidence from finch and tit families. Scientific Reports 15:16631

Zobacz też:

Jest podobny do domowego kota. Natura obdarzyła go wyjątkowymi umiejętnościami

Ta roślina to gatunek inwazyjny w Polsce. Pochodzi z Himalajów

Pojawiły się wcześniej niż zwykle. Wysyp grzybów w Bieszczadach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyroda | ekologia | badania | naukowcy