To najbardziej zapracowany święty. Kim był święty Mikołaj?
Już teraz każdy czeka na wizytę tego wyjątkowego gościa w charakterystycznym czerwonym stroju, z długą siwą brodą oraz workiem prezentów, który ma przybyć do wszystkich grzecznych dzieci saniami zaprzężonymi w renifery i przecisnąć się do domu przez komin. Jednak, czy to naprawdę święty Mikołaj? Nie każdy wie, że ten prawdziwy mieszkał na południu i był biskupem.
Jak co roku 6 grudnia będziemy obchodzić Mikołajki, które są radosnym czasem otrzymywania prezentów. Pomimo tego warto pamiętać, że jest to święto chrześcijańskie, podczas którego wspomina się świętego Mikołaja z Miry, nazywanego potem także świętym Mikołajem z Bari. Kim był ten najbardziej zapracowany święty?
Prawdziwy święty Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku oraz był biskupem Myry w Licji, jednak do naszych czasów zachowało się niewiele źródeł, z których możemy dowiedzieć się szczegółowych informacji o jego życiu. Dodatkowo daty ich powstania na przełomie VI i IX wieku powodują, że badacze mają wiele wątpliwości co do istnienia świętego Mikołaja. Jednak kult tej postaci wśród wyznawców Kościoła katolickiego, jak również grekokatolików oraz prawosławnych trwa od ponad tysiąca lat.
Legendy o świętym Mikołaju wskazują, że był on człowiekiem szlachetnym i szczególną troską otaczał ubogich oraz chorych, którym rozdał cały swój majątek. Niektóre z przekazów podają, że był także przyjacielem cesarza Konstantyna Wielkiego oraz uczynił wiele cudów, m.in. podarował trzy bryły złota na posag dla ubogich dziewcząt, ratował żeglarzy oraz miasto od głodu. Poza tym święty Mikołaj z Miry obdarowywał dzieci chlebem, orzechami, pieniędzmi na słodycze i książkami, świętymi obrazkami oraz tabliczkami. Święty Mikołaj zmarł 6 grudnia 345 lub 352 roku, a dopiero w 1087 roku jego szczątki przeniesiono z Miry do Bari, gdzie znajdują się do dziś.
Święty Mikołaj z Miry jest patronem piekarzy, żeglarzy, ubogich, mieszczan, dzieci, uczniów, rolników oraz panien na wydaniu. Co ciekawe, na tym lista osób otoczonych jego opieką się nie kończy, ponieważ często zwracają się do niego rozbitkowie, rybacy, przewoźnicy, notariusze, literaci, a nawet młynarze. W polskiej tradycji strzeże on pasterzy bydła oraz ich trzody, ale również jest opiekunem wilków! Zawsze 6 grudnia gospodarze pościli oraz uczestniczyli w nabożeństwie ku czci świętego Mikołaja, któremu składali dary w postaci chleba, placków pszennych, gomułek sera, masła i drobiu. Krótka modlitwa do świętego Mikołaja chroniła domy przed myszami oraz szczurami.
Prawdziwy święty Mikołaj nie nosił czerwonego stroju oraz nie miał reniferów, ale za to wyróżniał się ceremonialnymi szatami liturgicznymi, infułą biskupią na głowie i złotym pastorałem w dłoni oraz towarzystwem anioła i diabła. Jego wspomnienie 6 grudnia przypomina więc nie tylko o prezentach, ale również dobroci i altruizmu wobec innych.
Źródło: historia.dorzeczy.pl, ank.gov.pl, skansen.lublin.pl, nasza-arka.pl.
Zobacz też:
Niezwykłe odkrycie w Bieszczadach. To nie jedyny taki przypadek w Polsce
To jedyne takie miejsce w Polsce. Czym jest Beskidzka Trójwieś?
To najdłuższy prosty blok mieszkalny w Polsce. Jeden z symboli Przymorza