Nazywają go "Małym Wawelem". Kojarzysz tę perłę architektury renesansu?
W powiecie suskim znajduje się zamek nazywany "Małym Wawelem". Dowiedz się, jaka jest historia perełki architektonicznej w Suchej Beskidzkiej. Co można zobaczyć w jej wnętrzach?
Renesansowy zamek w Suchej Beskidzkiej to jedna z perełek architektury renesansowej w Małopolsce. Najstarsza jego część jest widoczna w południowo-wschodnim skrzydle. Powstała w drugiej połowie XVI wieku dzięki krakowskiemu złotnikowi o włoskim pochodzeniu. Gaspare Castiglione (Kasper Suski) najpierw kupił Suchą od Stanisława Słupskiego, a potem wzniósł tam murowany dwór obronny.
W XVII stuleciu tereny te były już własnością Piotra Komorowskiego. To dzięki niemu w "państwie suskim" powstała budowla wzorowana na krakowskiej rezydencji polskich władców, a zamek w Suchej Beskidzkiej jest nazywany "Małym Wawelem". Pod koniec XVII i na początku XVIII wieku mieszkała tam Anna Konstancja Wielopolska, która przyczyniła się do kolejnej ważnej rozbudowy. Powstały wówczas dwie wieże zamkowe (południowo-wschodnia i południowo-zachodnia).
W kolejnych latach zamek zmieniał właścicieli i nie omijały go problemy związane z sytuacją polityczną Polski. W 1905 roku trawił go pożar. Odbudowę nadzorował Tadeusz Stryjeński - wybitny polski architekt. Podczas I wojny światowej funkcjonował tam szpital Polskiego Czerwonego Krzyża. W latach 20. XX wieku właścicielem zamku stał się hrabia Juliusz Tarnowski. Gdy po wybuchu II wojny światowej udał się na emigrację, do rezydencji wkroczyli Niemcy, później wojska radzieckie. Wnętrza zostały zdewastowane, a bogate zbiory biblioteczno-muzealne w dużej mierze zrabowano. Budowla nie została zniszczona.
Przez lata sale zamkowe służyły uczniom. Do 1969 roku było tam liceum z internatem. W latach 70. i 80. XX wieku miał zostać przystosowany do celów muzealnych, ale remont przerwano. Dopiero w XXI wieku gmina mogła zadbać o przeprowadzenie prac renowacyjnych.
Z Krakowa do Suchej Beskidzkiej można dotrzeć pociągiem. Taka podróż trwa około 1,5 godziny. W sezonie, czyli od 1 maja do 30 września, "Mały Wawel" jest dostępny dla turystów sześć dni w tygodniu (poza poniedziałkiem). W ramach wystaw stałych można poznać historię Suchej Beskidzkiej oraz samego zamku.
Warto też obejrzeć malarstwo nowożytne i broń myśliwska z kolekcji Habsburskiej oraz ekspozycję stworzoną ze zbiorów Marii i Emila Zegadłowiczów. To "muzeum w muzeum", w którym można podziwiać prace znanych polskich artystów, w tym m.in. Jana Matejki, Józefa Mehoffera, Leona Wyczółkowskiego. Choć jak informuje muzeum "swoje miejsce znalazła tu także sztuka dalekowschodnia".
Realia życia codziennego w Suchej Beskidzkiej do II wojny światowej łatwiej zrozumieć dzięki wystawie czasowej, która jest dostępna dla zwiedzających od maja 2025 roku. Są tam m.in. zainscenizowane wnętrza domu mieszczańskiego i góralskiego. Wizytę na zamku suskim można też połączyć ze zwiedzaniem Suchej Beskidzkiej lub odpoczynkiem w pobliskim parku.
Źródła: powiatsuski.pl, sucha-beskidzka.pl, visitmalopolska.pl, zameksucha.pl
Zobacz też:
Ten muchomor klonuje się na potęgę i jest inwazyjny. Rośnie w Polsce
Ten gryzoń to jeden z najmniejszych ssaków na świecie. Spotkasz go w Polsce
Ta roślina rosła kiedyś niemal wszędzie. Przypisywano jej magiczną moc