-->
Reklama
Reklama

Niepozorne białe kwiaty zagrażają rodzimym ekosystemom. Jak je rozpoznać?

Obecność gatunków inwazyjnych to jeden ze skutków globalizacji oraz postępujących zmian klimatycznych. To problem, który dotyczy zarówno flory, jak i fauny. Gatunki inwazyjne można zauważyć praktycznie wszędzie, a ekolodzy biją na alarm i przypominają o nowej problematycznej roślinie — przymiotnie białym. Jak ją rozpoznać i zwalczać? Sprawdzamy.

Przymiotno białe stanowi zagrożenie dla rodzimej przyrody — po czym rozpoznać ten inwazyjny gatunek? Warto zwrócić na niego uwagę, ponieważ wygląda niepozornie.

Przymiotno białe — jak wygląda?

Przymiotno białe, znane również jako zimotrwał pospolity, przybyło do nas ze wschodnich wybrzeży USA. Szybko rozprzestrzeniło się na w Ameryce Północnej, Kolumbii Brytyjskiej, na Nowej Zelandii oraz niemal w całej Eurazji. Występuje praktycznie na terenie całej Polski — znajdziemy go na nizinach, wyżynach i w okolicy gór. Kolonizuje głównie łąki, pobocza dróg, pastwiska oraz tereny zieli miejskiej. Co istotne, przenika do naturalnych i półnaturalnych siedlisk i stanowi zagrożenie dla rodzimej przyrody.

Przymiotno białe to roślina dwuletnia lub kilkuletnia. Ma sztywną, prostą i ulistnioną łodygę, która w górnej części rośliny się rozgałęzia. Ma dwa rodzaje liści. Dolne mają kształt długich, klinowatych ogonków, a ich krawędzie są ząbkowane. Z kolei górne liście są drobne i przypominają odstające włoski. Charakterystyczne są ich drobne białe kwiaty, które dla niewprawnego oka mogą swoim wyglądem przypominać rumianek czy stokrotkę. Bylina kwitnie od czerwca do października, albo nawet do listopada.

Zobacz także: Róża dobra na konfitury? W przyrodzie to bezwzględny przeciwnik

Zwalczanie gatunków inwazyjnych. Dlaczego warto usuwać białe kwiaty z ogrodu? 

Przymiotno białe to gatunek pionierski, który przystosowany jest do wkraczania na tereny zaburzone przez czynniki naturalne. Wykorzystywano to w Stanach i wprowadzano roślinę w lasach i na preriach, gdzie w wyniku powodzi, pożarów czy aktywności zwierząt kopiących nory, były luki. Przymiotno białe szybko i skutecznie się rozprzestrzeniało, zajmując nieużytki, pobocza, opuszczone tereny czy nawet wysypiska śmieci. Obecnie jego pionierska zaczyna być problemem.

Przez niewielkie wymagania dotyczące gleby, oświetlenia czy nawodnienia przymiotno białe jest trudne do wytępienia. Co więcej, zaczęło zdobywać popularność wśród ogrodników, którzy docenili jego estetyczny wygląd i minimalne potrzeby. Należy jednak pamiętać, że ekspansywna bylina z czasem zaczęła wypierać naturalne gatunki ozdobne i zdominuje tereny niezmienione przez człowieka.

Z tego powodu kiedy zauważymy ładne, białe kwiaty, powinniśmy je systematycznie usuwać. Nie warto wprowadzać rośliny do ogrodu — skutki jej obecności mogą być dramatyczne dla rodzimych ekosystemów.

Źródło: kwietna.org, lakikwietne.pl

Zobacz też:

Grzybiarze alarmują. Aplikacje do rozpoznawania grzybów są zawodne

Bajkowy szlak w Górach Stołowych. Poczujesz się jak w skalnym labiryncie

Ta dynia to polska rekordzistka wszech czasów. Ważyła tyle co samochód

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyroda | ciekawostki | rośliny inwazyjne