Reklama
Reklama

Niezwykłe znalezisko w Wiśle. Co ujawnili naukowcy?

Niski stan wody w Wiśle sprawia, że odnajdywane są coraz to nowsze przedmioty z zamierzchłych epok. Tym razem jest to fragment drewnianej łodzi. Wstępne badania wskazują, że może to być szkuta, czyli typ statku używany na Wiśle kilka stuleci temu.

Niezwykłe znalezisko w Wiśle

W rejonie Mostu Południowego z wody wystawał fragment drewnianej konstrukcji. Początkowo nie było pewności, czy jest to kawałek dawnego pomostu, czy coś zupełnie innego. Badania pozwoliły stwierdzić, że Wisła odsłoniła około 12-metrowy fragment drewnianej łodzi, która najprawdopodobniej pływała po rzece w XV lub XVI wieku.

Szkuta była dużym statkiem, którym transportowano nawet do kilkudziesięciu ton towarów. W przeszłości była powszechnie wykorzystywana na Wiśle. W 2008 roku na terenie starorzecza Wisły w Czersku pod Warszawą odkryto ok. 30-metrowy wrak szkuty pochodzącej z XV wieku.

Łowy dla archeologów

Poziom wody w Wiśle opada każdego roku. Tym razem zanotowano jej rekordowo niski stan — zaledwie 4 cm na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary. Dla archeologów jest to znakomita okazja, żeby odkryć nowe artefakty. Jak zaznaczają badacze, Wisła ma dziki charakter i silny nurt, więc niemal zawsze, gdy jej poziom opada, odsłania kolejne znaleziska.

W znacznej mierze są to współczesne odpady, takie jak gruz czy odpady architektoniczne. Zdarzają się jednak prawdziwe perełki. W 2012 roku odnaleziono fragmenty Mostu Poniatowskiego. W 2025 roku udało się odnaleźć m.in. średniowieczny miecz, szablę (prawdopodobnie z drugiej połowy XVIII wieku) i możdżeń prażubra datowany na ok. 10 tys. lat.

Wisła wciąż skrywa wiele skarbów i z pewnością długo jeszcze nie przestanie zaskakiwać. Warto tylko pamiętać, że zgodnie z polskim prawem, wszelkie znaleziska archeologiczne są własnością Skarbu Państwa. Zawsze należy je zgłosić do urzędu konserwatorskiego zgodnego z miejscem odkrycia artefaktu.

Łódź odkryta przez Daniela Dymińskiego

Daniel Dymiński nie ustaje w poszukiwaniach syna, który zaginął w 2023 roku - 16-latek opuścił dom i zniknął bez śladu, a jego telefon został wyłączony. Niestety chłopca nie udało się jeszcze znaleźć.

W dniu 7 września 2025 roku Daniel Dymiński zgłosił odnalezienie na wysokości Łomianek fragmentu drewnianej łodzi i rzędów pali wbitych w dno rzeki. Niewykluczone, że tym statkiem również jest kilkusetletnia szkuta. Kilka tego typu statków zatonęło w czasie potopu szwedzkiego, gdy transportowały zrabowane dobra do Gdańska.

Archeologom udało się w 10 lat odnaleźć ponad 20 ton marmuru, który został splądrowany. Wśród tych archeologicznych skarbów znalazły się figury, posągi, marmurowe płytki i elementy klatki schodowej z Villa Regia.

Źródła: tvn24.pl, dzieje.pl, polsatnews.pl, national-geographic.pl, historia.wprost.pl, wiadomosci.gazeta.pl

Zobacz też:

Najpiękniejsze jezioro w Tatrach? Widoki zapierają dech w piersiach

Ta roślina to symbol jesieni. Na polskich łąkach jest nieproszonym gościem

Tu poczujesz się jak w innym świecie. Nietypowe muzeum na Lubelszczyźnie

INTERIA.PL