Pałac zamożnej skandalistki. Budowa pochłonęła równowartość trzech ton złota
Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim to perła architektoniczna Dolnego Śląska. Rezydencja przypomina zamek. Budowa obiektu trwała wiele lat i była niezwykle droga. Obecnie turyści mogą zwiedzać park i rezydencję. W tym miejscu dowiedzą się więcej o skandalicznej właścicielce pałacu.
Ile kosztowało wybudowanie pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim? Jak długo trwała budowa rezydencji? Kim była Marianna Orańska? Poznaj historię księżniczki niderlandzkiej. Nie będzie to nudna wyliczanka dat i nazwisk. Historia życia Marianny Orańskiej jest tak barwna, że można na jej podstawie stworzyć film, a nawet serial. Dlaczego córka pierwszego koronowanego władcy Niderlandów uchodziła za skandalistkę?
Wilhelmina Frederika Louisa Marianne van Oranje-Nassau (Marianna Orańska) urodziła się w Berlinie w 1810 roku. Była córką pierwszego koronowanego władcy Niderlandów — Wilhelma Orańskiego i Fryderyki Luizy Pruskiej. Przegrana Napoleona Bonaparte zmieniła życie jej rodziny. Nastolatka dorastała na dworze w Hadze, który był centrum życia towarzyskiego kraju. Zakochała się ze wzajemnością w księciu szwedzkim Gustawie, ale para nie mogła wziąć ślubu ze względów politycznych.
O rękę Marianny Orańskiej zabiegał Albrecht Hohenzollern, syn króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Ślub odbył się w Hadze w 1830 roku. Dzień przed uroczystością w liście do przyszłej szwagierki zapewniała, że jest zakochana w narzeczonym. Po ślubie wraz z nim wyjechała do Berlina. Urodziła dzieci, najpierw córkę, potem syna. Jednak męski potomek zmarł wkrótce po porodzie. Kolejny syn — Albrecht Młodszy urodził się w 1937 roku. Następny poród był trudny, a dziecko zmarło po kilku tygodniach. Ostatnim potomkiem pary była córka — Aleksandryna.
Marianna Orańska odpoczywała od dworu podczas podróży, np. do Włoch, a mąż wykorzystywał ten czas na liczne romanse. Jedną z jego wybranek była córka ministra wojny i dama dworu — Rozalia von Rauch.
Po śmierci matki Marianna Orańska odziedziczyła Kamieniec Ząbkowicki. W pierwszą podróż do tego miejsca wybrała się w 1838 roku wraz z mężem. Liczyła, że poprawi to ich relacje. Wspólny wyjazd nie pomógł, a para zdecydowała się na separację. Gdy niderlandzka księżniczka zrozumiała, że nie uda się uratować małżeństwa, podjęła starania, aby zabezpieczyć swoją sytuację majątkową. Do rozwodu doszło w atmosferze skandalu — Marianna Orańska była w ciąży z innym mężczyzną.
Małżeństwo zostało rozwiązane w 1849 roku. Sąd orzekł, że wina za rozpad związku leży po stronie księcia Albrechta Hohenzollerna, ale to Marianna Orańska straciła opiekę nad dziećmi i przywileje związane z życiem na pruskim dworze.
Perspektywa posiadania własnej rezydencji na Dolnym Śląsku cieszyła dwudziestokilkuletnią Mariannę Orańską. Zdecydowała się na wybudowanie jej na wzgórzu zwanym Harthberg. Pałac miał być stylizowany na zamek. Zadanie to otrzymał architekt - Karl Friedrich Schinkiel. Po wizycie w Kamieńcu Ząbkowickim przerobił pierwszy projekt, aby uwzględnić ukształtowanie terenu.
Kamień węgielny pod budowę położono w 1838 roku. Pierwsze prace ruszyły wiosną kolejnego roku. Marianna Orańska miała wpływ na ostateczny kształt budowli. Dzięki niej miało powstać dodatkowe piętro dla służby. Pałac został pokryty dachem w 1844 roku. Wieża północna była pierwszą w pełni ukończoną częścią rezydencji. Potem na kilka lat przerwano prace. Wpłynęło na to kilka wydarzeń, zarówno prywatnych (rozwód), jak i politycznych. Podczas Wiosny Ludów grupa uzbrojonych mężczyzn próbowała splądrować pałac. Robotnicy i służba stanęli w obronie rezydencji i ją uratowali.
Po rozwodzie Marianna Orańska wyjechała na Sycylię, aby urodzić dziecko. Ojcem był jej masztalerz Johannes Rossum. Meblowaniem pałacu na Dolnym Śląsku zajmował się w tym czasie jej syn Albrecht Hohenzollern Młodszy. W latach 50. XIX wieku Marianna Orańska kupiła posiadłość w Bilej Vodzie, czyli około 12 km od pałacu, którego budowę zleciła.
Nadwornym mistrzem budowlanym w rezydencji był Ferdynand Martius. Zachowała się korespondencja architekta z Marianną Orańską, w której poza ustaleniami związanymi z budową, można dowiedzieć się więcej o życiu prywatnym niderlandzkiej księżniczki. W jednym z listów pisała o śmierci dwunastoletniego syna z nieślubnego związku.
Prócz neogotyckiego pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim powstawał kompleks pałacowo-parkowy. Został zaprojektowany przez architekta krajobrazu Petera Jozefa Lenne, który był m.in. dyrektorem Ogrodów Królewskich w Berlinie. Przed II wojną światową park zajmował powierzchnię około 230 ha, obecnie to ok. 150 ha. Prócz bogatej roślinności można było tam podziwiać stawy, fontanny, altany, pawilony herbaciane. Wyhodowano też nową odmianę drzewa owocowego, która została nazwana gruszą Marianny.
Za oficjalne zakończenie budowy pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim jest przyjmowany rok 1872. Wtedy odsłonięto figurę Nike. Choć później w parku powstało m.in. mauzoleum rodzinne przypominające grecką świątynię. Pochowano w nim żonę pierworodnego syna Marianny Orańskiej - Marię Sachsen Altenburg, Albrechta Hohenzollerna Młodszego oraz jego trzech synów.
Całkowita powierzchnia pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim to ponad 27 tys. metrów kwadratowych. W rezydencji jest więcej niż sto pomieszczeń. Budowa okazałego obiektu architektonicznego trwała przez wiele lat, a jej koszt wyniósł 971 692 talary. Lepiej obrazuje to stwierdzenie, że rezydencja w Kamieńcu Ząbkowickim pochłonęła równowartość trzech ton złota.
W 1945 roku potomkowie Marianny Orańskiej uciekali z pałacu w obawie przed nadciągającą Armią Czerwoną. Rezydencja została złupiona, a rok później wybuchł pożar. W kolejnych latach postępowała dewastacja obiektu. Na początku XXI wieku gmina Kamieniec Ząbkowicki odzyskała cenny obiekt, przeprowadziła remont i udostępniła go turystom.
Pałac Marianny Orańskiej można zwiedzać z przewodnikiem. Podczas wycieczki turyści dowiadują się wiele o życiu prywatnym i działalności pierwszej właścicielki oraz o architekturze rezydencji. Niektóre artefakty są unikatowe na skalę europejską, na przykład szyfoniera, czyli wąska komoda z szufladami, w której przechowywano bieliznę i drobiazgi. Na licowaniu Marianna wyhaftowała sentencję w języku staroholenderskim. Wrażenie na zwiedzających robi też kolekcja fortepianów oraz krótki film. Dzięki niemu można zobaczyć, jak w 1939 roku wyglądał pałac, w którym mieszkali potomkowie Marianny Orańskiej.
Po obejrzeniu rezydencji można wybrać się do mauzoleum rodzinnego. Samodzielne zwiedzanie parku ułatwia pobranie aplikacji. To sposób na aktywny wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody i lekcję historii sztuki. W sezonie letnim warto zaplanować wizytę. W punkcie informacji turystycznej, który znajduje się w "Czerwonym kościółku", można kupić bilety.
Źródła: ancestors.familysearch.org, kamienieczabkowicki.eu, palacmarianny.com.pl.
Zobacz też:
Na czym polega syndrom madame Bovary. Dotyczy wyłącznie kobiet?
Klemens Bachleda – ratownik i przewodnik górski. Pierwszy góral, który jeździł na nartach
Wielki sukces po paśmie katastrof. Poznaj historię klocków Lego