Ta roślina nazywana jest "chińskim lampionem". Trujące owoce łatwo pomylić
Miechunka rozdęta, znana jako “chiński lampion”, zachwyca wyglądem, choć wymaga rozwagi. Jej pomarańczowe kielichy bywają wykorzystywane jako świąteczne ozdoby, ale trzeba pamiętać, że to gatunek inwazyjny, a w dodatku może okazać się niebezpieczny.
Miechunka rozdęta jest interesującą rośliną pochodzącą z Azji. W Polsce cieszy się sporą popularnością jako roślina ozdobna, choć łatwo ją pomylić z jadalną i smaczną miechunką peruwiańską.
Miechunka rozdęta (Physalis alkekengi) jest rośliną, która już z daleka rzuca się w oczy. Jej pomarańczowe pędy przypominają maleńkie chińskie lampiony. Roślina pochodzi z Azji, gdzie od wieków stanowi symbol jesieni i przemijania. Dziś można ją spotkać w wielu europejskich ogrodach.
Choć wygląda pięknie, to miechunka rozdęta nie jest zwyczajną ozdobą. Młode rośliny, a w szczególności ich owoce, są trujące. Za jadalne uznawane są dojrzałe owoce. Chociaż są bogate w witaminę C, to ich smak pozostawia wiele do życzenia. Z tego względu miechunka rozdęta nie jest traktowana jako kulinarny rarytas, a jako roślina ozdobna.
Łodygi tej rośliny dorastają do ok. 60 cm, a pod koniec lata pojawiają się na nich charakterystyczne lampiony w kolorze pomarańczowym. W ich wnętrzu skrywa się owoc przypominający małego pomidora.
Roślina preferuje gleby żyzne i lekko wilgotne. Dobrze czuje się w półcieniu i jest mrozoodporna. Dodatkowej ochrony przed zimnem wymagają tylko młode okazy. Podlewać miechunkę rozdętą trzeba tylko w okresach długotrwałej suszy.
Należy pamiętać, że jest to roślina silnie inwazyjna. Korzenie szybko rozrastają się pod ziemią i w krótkim czasie są w stanie opanować ogród, wypierając inne rośliny. Ich usunięcie staje się dużym wyzwaniem. Dlatego zaleca się sadzenie miechunki rozdętej w głębokich donicach (można je zakopać w ziemi).
Owoce chińskiego lampionu zbiera się jesienią, przed obfitymi deszczami, powodującymi ich ciemnienie. Lampiony suszy się poprzez zawieszenie w chłodnym i przewiewnym miejscu na ok. 2 tygodnie. Tak przygotowane lampiony są częstymi elementami jesiennych dekoracji i ozdób świątecznych, wieszanych m.in. na choince.
Ta wyjątkowa roślina miała w Azji miejsce nie tylko w ogrodach, ale też znalazła zastosowanie w ceremoniach. W Japonii jej suszone owoce wykorzystywane były m.in. podczas święta Obon. Ich zadaniem było symboliczne oświetlanie drogi duszom zmarłych.
Stosowano je również w dawnej medycynie chińskiej w leczeniu stanów zapalnych, gorączki i infekcji dróg moczowych. Obecnie jednak unika się korzystania z miechunki rozdętej ze względu na jej toksyczne właściwości i duże ryzyko przekroczenia zalecanych dawek.
Żeby uniknąć pomyłek, warto wiedzieć, że kielichy miechunki rozdętej są pomarańczowe i mają wyraźne żyłki. Natomiast owoce odmian jadalnych są złocistożółte i skrywają się w cieńszym, delikatniejszym lampionie.
Źródła: zielonyogrodek.pl, poradnikogrodniczy.pl, japan-guide.com
Zobacz też:
Ten zamek powstał na stromej skale. Widok zachwyca o każdej porze roku
Najdłuższa taka konstrukcja w Polsce. Miejsce o niezwykłym klimacie
Wyjątkowe lasy w centrum Polski. Głębokie jary tworzą niezapomniany klimat