Takiego widoku nie spodziewał się nikt. W Góry Sowie zawitał rzadki gość

W Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt sęp płowy widnieje jako gatunek wymarły, co wcale nie oznacza, że tak jest. W tym roku pojawił się w Polsce, po raz pierwszy na początku czerwca w Karpowiczach, a potem w Laskach. Teraz sęp płowy odwiedził Góry Sowie. Ptak został sfilmowany podczas posiłku, o czym poinformowała m.in. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu.

Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody uznaje sępa płowego za gatunek najmniejszej troski. Populację tego ptaka szacuje się od 500 tys. do 1 mln osobników, a w Hiszpanii i Francji jest zabijany. Jednak w Polsce sęp płowy jest objęty ochroną gatunkową ścisłą. Najczęściej ptak ten żyje na Półwyspie Iberyjskim, Bałkanach oraz w górskich terenach (powyżej 3000 m n.p.m.) Morza Śródziemnego. Czy teraz na stałe zostanie na Dolnym Śląsku?    

Sęp płowy należy do rodziny sokołowatych i jest jednym z największych ptaków drapieżnych Europy. Wyróżnia się silnoniebieskim dziobem, wygiętą szyją, szarorudym upierzeniem jaśniejszym od spodu oraz czarnymi lotkami i ogonem. Jego waga wynosi maksymalnie 11 kg, natomiast długość ciała od 93 do 122 cm. Rozpiętość skrzydeł sępa płowego osiąga blisko 3 m długości, a maksymalna prędkość 75 km/h.

Ciekawostką o sępie płowym jest to, że dożywa on średnio 41 lat, co czyni go jednym z najdłużej żyjących ptaków drapieżnych. Potrafi stworzyć związki na całe życie, a para sępów składa 1 jajo tylko raz w roku. Sępy płowe jadają padlinę, ale kiedy jest jej zbyt mało, zaczynają polować. Bardzo często atakują wtedy zwierzęta gospodarskie. 

Źródło: zielona.interia.pl, rmf24.pl, animalia.bio, ptakroku.pl, facebook.com/RDLPWroclaw.