Te jabłuszka znajdziesz na dębie. Nie uwierzysz, co jest w środku

Wybierając się na spacer po lesie możemy stać się świadkami dość niecodziennego zjawiska powstającego na liściach dębu. Mowa tutaj o "dębowych jabłuszkach" i w żadnym razie nie chodzi o owoce. "Dębowe jabłka" to tak naprawdę galasy – patologiczne zmiany na liściach lub łodygach. 

Jak powstają galasy? Charakterystyczne narośla na liściach dębu to efekt działalności owadów zwanych galasówkami dębiankami. Samice owych stworzeń składają jaja w głębi tkanki liścia. Wskutek tego następuje nadmierny rozrost rzeczonej tkanki, która przybiera kulisty kształt przywodzący na myśl jabłka. Co znajduje się w środku galasów? To nic innego jak larwy owadów, dla których wnętrze owych narośli stanowi schronienie.  

Początkowo galasy są zielone, a po czasie zmieniają kolor na brunatny lub czerwony. Jesienią galasy stają się ciemnożółte, potem ciemnieją jeszcze bardziej, aż w końcu opadają na ziemię razem z liśćmi.

Przeczytaj też: Te skały przybrały niezwykłe kształty. Warto je zobaczyć o zachodzie słońca

Pomimo tego, że galasy to patologiczne narośla, to jednak mogą one wykazywać pewne zastosowanie. Z uwagi na to, że zawierają one pokaźną ilość garbników, używa się ich w przemyśle – między innymi do garbowania skór. Owe narośla mogą być również wykorzystywane do wytwarzania tak zwanego atramentu galusowego. 

Co ciekawe, galasy wykorzystywano również w Chinach czy Indiach jako środek lecznicy medycyny naturalnej. Z uwagi na wysoką zawartość tanin, mogą służyć do wytwarzania leków przeciwbiegunkowych. Ekstrakt z galasów stosuje się również zewnętrznie na różne problemy skórne. 

Obecnie galasy stosuje się również do wytwarzania przeciwutleniaczy – kwas galusowy służy do produkcji galusanu propylu (E310), który zapobiega utlenianiu się tłuszczów i olejów. Jako konserwant, przyczynia się do zachowania dłuższej świeżości niektórych produktów spożywczych.

Źródło: hub.pl, lasy.gov.pl