Tej nocy spójrz w niebo. Księżyc będzie większy i jaśniejszy niż zwykle

Zimny Księżyc jest tradycyjną nazwą grudniowej pełni Księżyca. W 2025 roku będzie to wyjątkowe zjawisko, ponieważ połączy się z superpełnią, czyli momentem, gdy Księżyc znajduje się w perygeum (punkt orbity Księżyca będący najbliżej Ziemi). W efekcie Srebrny Glob wydaje się znacznie większy i jaśniejszy niż przy zwyczajnej pełni.

W 2025 roku superpełnia Zimnego Księżyca przypada na noc z 4 na 5 grudnia. Jej apogeum przypada na godzinę 00:14 w nocy z czwartku na piątek. To właśnie wtedy tarcza ziemskiego satelity będzie największa i najjaśniejsza.

Chociaż po północy pełnia będzie najbardziej okazała, to ogromne wrażenie zrobi tuż po wschodzie Księżyca, gdy wynurzy się on znad horyzontu. W tym momencie będzie wydawał się znacznie większy, niż jest w rzeczywistości, co jest efektem prostego złudzenia optycznego. Jest to też najlepszy moment dla osób chcących uwiecznić Zimny Księżyc na zdjęciach.

W 2025 roku grudniowa pełnia jest trzecią superpełnią Księżyca z rzędu. Ostatnie miały miejsce w październiku i listopadzie, a co ciekawe - kolejna nastąpi w styczniu 2026 roku.

Jak podaje NASA, w czasie superpełni Zimnego Księżyca, nasz naturalny satelita będzie wydawał się o ok. 14% większy i nawet do 30% jaśniejszy niż w czasie pełni przypadającej w apogeum (punkcie orbity Księżyca najmocniej oddalonym od Ziemi). Jednocześnie, ponieważ wzejdzie tuż po zapadnięciu zmroku, będzie łatwy do zaobserwowania, a w kulminacyjnym momencie znajdzie się wysoko na niebie.

Chociaż Zimny Księżyc w 2025 roku będzie widoczny w miastach, to najlepiej jest go obserwować w miejscach z jak najmniejszym zanieczyszczeniem sztucznym światłem. Pozwoli to podziwiać nie tylko naturalnego satelitę Ziemi, ale też całe nocne niebo.

Wieczór 4 grudnia to znakomity moment na spokojny spacer. Chcąc zrobić ładne zdjęcia, warto zabrać ze sobą statyw. Najlepiej sprawdzi się tryb manualny z niezbyt długim czasem naświetlania i ograniczoną ekspozycją. Pozwoli to uniknąć prześwietlenia zdjęcia i uwydatni szczegóły powierzchni Księżyca. Warto nieco poeksperymentować z ustawieniami, by uzyskać ciekawe efekty.

Tradycyjna nazwa grudniowej pełni Księżyca wywodzi się z kultury Algonkinów, będących rdzennymi mieszkańcami Ameryki Północnej. W grudniu mierzyli się oni z narastającymi mrozami i długimi nocami, w związku z czym pełnię zaczęli nazywać Zimnym Księżycem.

To ostatnia superpełnia Księżyca w 2025 roku, więc warto wieczorem, o ile tylko nie pojawią się przeszkody w postaci chmur, spojrzeć w niebo i zachwycić się wspaniałym blaskiem ziemskiego satelity.

Źródła: rp.pl, astromagia.pl, science.nasa.gov