Ten grzyb jest często omijany przez grzybiarzy. Najlepszy do risotto
Niepozorny, drobny grzyb, który okazuje się często omijanym przez grzybiarzy skarbem. Pieprznik trąbkowy zachwyca smakiem, a znaleźć można go do późnej jesieni. Warto jeszcze rozejrzeć się za nim w polskich lasach.
Pieprznik trąbkowy (Craterellus tubaeformis) jest grzybem jadalnym. W literaturze mykologicznej wymieniany jest jako smaczny, choć w Polsce rzadko się po niego sięga. Charakteryzuje się łagodnym smakiem i ledwo wyczuwalnym zapachem.
Chociaż znakomicie sprawdza się jako dodatek do wielu potraw, to największą popularność zdobył jako uzupełnienie do risotto, ponieważ jego subtelny smak znakomicie współgra z aromatem masła i ryżem. Można go dusić, smażyć, gotować i marynować, dzięki czemu z łatwością znajdziesz dla niego zastosowanie w kuchni.
Szukając grzybów podczas grzybobrania, zawsze należy zwracać uwagę na ich detale. Często to właśnie po nich odróżnisz grzyby jadalne od trujących. Zawsze należy pamiętać, że istnieje wiele podobnych do siebie gatunków i łatwo jest o pomyłkę. W razie wątpliwości lepiej jest zrezygnować ze zbioru.
Pieprznik jadalny ma kapelusz o średnicy 2-6 cm, a jego kolor waha się od żółtobrązowego do szarobrązowego. U młodych osobników ma lejkowaty, nieregularny kształt, a u starszych staje się trąbkowaty, skąd wziął się drugi człon nazwy tego grzyba.
Trzon dorasta do 8 cm wysokości i ma do 1 cm grubości. Najczęściej jest walcowaty, choć bywa nieco spłaszczony. Hymenofor w postaci grubych, rzadko ułożonych listewek, zbiegających się po trzonie. Listewki są połączone poprzecznymi żyłkami.
Jeśli chcesz zwiększyć swoje szanse na znalezienie tego smacznego grzyba, warto wybrać się do lasu iglastego. Rośnie na wilgotnych glebach zawierających wapń. Często wyrasta nie tylko z gleby, ale też porasta spróchniałe i omszone pnie.
Pieprznik pojawia się w lasach już w sierpniu, ale najliczniej występuje jesienią. Do pierwszych przymrozków można znaleźć całe jego gromady.
Źródła: encyklopedialesna.com, ekologia.pl, nagrzyby.pl
Zobacz też:
Wyjątkowa atrakcja na środku zalewu. Polska Arkadia zachwyca też jesienią
Żaba gigant rośnie do rozmiarów domowego kota. To fenomen natury
Polskie miasto i zamek Frankenstein. Ta historia mrozi krew w żyłach