Reklama
Reklama

Ten muchomor klonuje się na potęgę i jest inwazyjny. Rośnie w Polsce

Muchomor sromotnikowy odpowiada za 90% śmiertelnych przypadków zatrucia grzybami. Najnowsze badania wykazały, że gatunek potrafi być też wyjątkowo inwazyjny i w naturze wykorzystywać mechanizmy, które dotychczas naukowcy obserwowali głównie w laboratoriach. Jak muchomor sromotnikowy podbił Kalifornię? Co odróżnia go od jadalnej czubajki kani? Przeczytaj, żeby uniknąć tragicznej pomyłki.

Gdzie rośnie muchomor sromotnikowy?

Ojczyzną muchomora sromotnikowego jest Europa. Zasięg jego występowania rozciąga się od południa Skandynawii po basen Morza Śródziemnego, w tym północne rejony Afryki (Maroko, Algieria). Grzyb dotarł także na Wyspy Brytyjskie. Na wschodzie można go spotkać w europejskiej części Rosji i na zachodnich rubieżach Azji – np. w lasach Iranu.

Wraz z rozwojem transportu i handlu zarodniki muchomora sromotnikowego trafiły do najdalszych zakątków świata. Obecnie jedynym kontynentem, na którym nie spotkamy tego niebezpiecznego grzyba jest Antarktyda.

Samo przedostanie się zarodników na nowe terytorium nie gwarantuje jednak sukcesu reprodukcyjnego. W Ameryce Północnej kolonizacja powiodła się m.in. dzięki temu, że zarodniki tego gatunku prawdopodobnie dotarły tam wielokrotnie – na przykład podczas transportu sadzonek europejskich gatunków drzew.

Jak rozmnaża się muchomor sromotnikowy?

Odkąd w arsenale naukowców pojawiły się badania genetyczne udało się wyjaśnić wiele zagadek nurtujących pokolenia biologów. Podobnie było w przypadku muchomorów sromotnikowych – analiza ich kodu genetycznego ujawniła, że w środowisku naturalnym grzyby rozmnażają się płciowo w takim sensie, że nowy osobnik posiada fragmenty kodu genetycznego dwóch egzemplarzy sromotnika – "rodziców" grzyba.

Warto przypomnieć, że trzon i kapelusz wyrastające nad ziemię to jedynie część grzyba - pod powierzchnią ziemi znajduje się jego grzybnia. Do "narodzin" nowego osobnika dochodzi, gdy dwie grzybnie spotykają się pod ziemią, co prowadzi do ich fuzji. Jeśli proces przebiegnie bez zakłóceń, w miejscu połączenia wyrasta nowy grzyb.

Rozmnażanie płciowe, wymagające dwóch różnych osobników, jest korzystne z punktu widzenia różnorodności genetycznej, ale ogranicza tempo zasiedlania nowych terenów, gdzie trudno jeszcze o partnera. W tym miejscu przechodzimy do najciekawszej części tej historii - zagadki szalonego rajdu populacji sromotników przez lasy Kalifornii. 

Muchomor sromotnikowy może się klonować

Pierwsze okazy muchomora sromotnikowego na Zachodnim Wybrzeżu USA odnotowano na początku XX wieku. Choć w tym samym czasie znaleziono je także w innych regionach Stanów Zjednoczonych, to właśnie w Kalifornii zaobserwowano bezprecedensowe tempo rozrostu tamtejszej populacji. Rozwiązanie tej zagadki pojawiło się dopiero w 2023 roku, dzięki arykułowi opublikowanemu w czasopiśmie Nature Communications.

Najnowsze badania sugerują, że kalifornijskie sromotniki odblokowały uśpioną instrukcję genetyczną, umożliwiającą im rozmnażanie bez udziału drugiego osobnika. Choć sam mechanizm nie jest jeszcze dokładnie poznany, takie zdolności zaobserwowano wcześniej w warunkach laboratoryjnych u wielu gatunków grzybów. Dotychczas jednak bardzo rzadko obserwowano takie procesy w naturze.

Według autorów badania ten mechanizm wspiera kolonizację nowych terenów, choć w dłuższej perspektywie może być szkodliwy z powodu braku różnorodności genetycznej i ryzyka pojawienia się szkodliwych mutacji, które będą przekazywane kolejnym pokoleniom kalifornijskich sromotników w procesie rozmnażania bezpłciowego. Co ciekawe, inne populacje sromotnika w USA nie wykazują zdolności do rozmnażania bezpłciowego, a co za tym idzie ich ekspansja jest znacznie wolniejsza.

Jak rozpoznać muchomora sromotnikowego?

Muchomor sromotnikowy odpowiada za 90% wszystkich śmiertelnych zatruć po spożyciu grzybów. Szacuje się, że zjedzenie połowy owocnika zawiera wystarczającą ilość toksyn, aby zabić dorosłego człowieka. Objawy zatrucia pojawiają się po kilkunastu godzinach, gdy większość trucizny krąży już w krwioobiegu. Śmierć następuje zwykle z powodu niewydolności wątroby. Za trujące właściwości muchomora sromotnikowego odpowiada alfa-amanityna, związek chemiczny niewrażliwy na obróbkę termiczną - gotowanie, duszenie ani smażenie nie zmniejszają jego śmiercionośnego potencjału.

Muchomor sromotnikowy najczęściej mylony jest z jadalną kanią. Oba grzyby są do siebie bardzo podobne, ale doświadczeni grzybiarze wskazują szczegóły, które pomagają uniknąć fatalnej pomyłki. 

  • Kapelusz muchomora sromotnikowego ma zielonkawy, lekko oliwkowy kolor i gładką powierzchnię, natomiast kapelusz kani jest biały z brązowymi plamkami i chropowaty.
  • Pierścień muchomora sromotnikowego zwisa jak falbanka, podczas gdy pierścień kani jest sztywny i ruchomy.
  • Blaszki muchomora sromotnikowego są białe, natomiast u kani wpadają w beż.
  • Trzon muchomora jest zwykle biały i gładki, a trzon kani brązowy z charakterystycznym, drobnym, zygzakowatym wzorem. Jak widać na zdjęciu sromotnik również potrafi wykształcić nieco bledszy, choć zauważalny wzór na trzonie, dlatego zawsze trzeba brać pod uwagę wszystkie różnice, a nie tylko jedną wybraną cechę obu gatunków.

Wbrew powszechnemu przekonaniu trujące grzyby nie muszą mieć gorzkiego smaku. Muchomor sromotnikowy jest tego najlepszym przykładem - jego delikatny, słodkawy smak potrafi zmylić niejednego zbieracza.

Pomocny może być także zapach, choć czasem trudno go odróżnić pośród aromatów leśnego runa. Kania pachnie delikatnie i wyraźnie grzybowo, podczas gdy muchomor sromotnikowy ma słaby, słodkawy i mdły aromat.

Źródła: science.org; nature.com; national-geographic.pl

Zobacz też:

Ekologiczne kosiarki w Ojcowskim Parku Narodowym. Turyści zachwyceni

Drzewo, które miało uratować świat. Dzisiaj stanowi zagrożenie

Ten polski storczyk zagrożony wyginięciem. Gdzie występuje?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawostki | przyroda | ekologia | badania