Truskawkowy Księżyc zabłyśnie na nocnym niebie. Kiedy i gdzie najlepiej go oglądać?
Czerwiec to dla wielu osób jeden z ulubionych miesięcy w roku — pogoda staje się coraz piękniejsza, kwiaty rozkwitają, a dni są najdłuższe. To również doskonały czas dla miłośników astronomii, którzy mogą oddawać się obserwacjom nieba bez obaw o chłód i niskie temperatury. Już niedługo nadarzy się ku temu wyjątkowa okazja — na niebie pojawi się jedno z najbardziej malowniczych zjawisk astronomicznych, Truskawkowy Księżyc.
Od wieków pełnia Księżyca była ściśle powiązana z cyklami natury, a nasi przodkowie przypisywali jej magiczne i duchowe właściwości. Czerwcowa pełnia nie była wyjątkiem — miała swoje znaczenie w wielu kulturach i tradycjach. Odkryj, jaką rolę odgrywała w przeszłości i dlaczego do dziś budzi zachwyt.
W 2025 roku czerwcowa pełnia Księżyca wypada 11 czerwca o godzinie 9:46. Będzie to ostatnia pełnia astronomicznej wiosny. Mimo że zwykle w tym czasie w roku Księżyc znajduje się stosunkowo blisko powierzchni Ziemi, tym razem tak nie będzie. Czerwcowa pełnia nie będzie "superpełnią", a tarcza Księżyca nie będzie wydawać się większa niż zwykle. Będziemy mogli za to spodziewać się, że dzięki rozproszeniu światła w atmosferze, nasz naturalny satelita przybierze ciepły, pomarańczowy odcień.
Warto wykorzystać sprzyjającą pogodę i wybrać się na obserwację tego niezwykłego zjawiska — najlepiej z dala od miejskich świateł, gdzie niebo jest ciemniejsze i bardziej przejrzyste.
Nazwa ta pochodzi z tradycji rdzennych plemion Ameryki Północnej, zwłaszcza Algonkinów, którzy nazywali poszczególne pełnie zgodnie z cyklami przyrody. Czerwiec był dla nich czasem zbioru dzikich truskawek — stąd właśnie "Strawberry Moon", czyli Truskawkowy Księżyc.
W Europie natomiast czerwcową pełnię nazywano często Różanym Księżycem, ze względu na kwitnące róże, lub Miodowym Księżycem, co mogło nawiązywać do tradycji zawierania małżeństw w czerwcu i miesiąca miodowego.
Czerwcowa pełnia często zbiega się z przesileniem letnim — najdłuższym dniem w roku, który w 2025 roku przypada 21 czerwca. W wielu kulturach był to czas świętowania światła, życia i płodności.
W Europie Środkowej i Wschodniej pełnia w czerwcu często pokrywała się z obchodami Nocy Kupały — pogańskiego święta ognia, wody, miłości i oczyszczenia. Wierzono, że tej nocy granica między światem ludzi a duchów się zaciera. Ludzie tańczyli wokół ognisk, skakali przez płomienie, puszczali wianki na wodę i szukali legendarnego kwiatu paproci, który miał przynieść szczęście i bogactwo.
Źródło: urania.edu.pl, boop.pl
Zobacz też:
To raj dla bielików. Powstanie nowy park narodowy?
To najwyżej położone schronisko w Tatrach. Materiały do budowy wnoszono ręcznie