Tu pokrywa lodowa utrzymuje się nawet do maja. Wejście to ryzyko

Morskie Oko to jezioro karowo-morenowe pochodzenia polodowcowego o powierzchni 34,93 ha, położone na wysokości 1395 m n.p.m. w Dolinie Rybiego Potoku. W najgłębszym miejscu Morskie Oko osiąga 51,8 m głębokości. Jezioro wypełnia wydrążoną przez lodowce misę skalną, która jest zamknięta od północy przez wał moreny czołowej. 

Tafla lodu na Morskim Oku zwykle utrzymuje się od listopada, aż do maja. Jednak terminy te mogą się znacznie różnić w zależności od warunków pogodowych w danym roku. W latach 1995-2007 lód na Morskim Oku utrzymywał się średnio przez 157 dni w roku, a jego średnia maksymalna grubość wynosiła 56 cm.

Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczy, że gdy lód jest odpowiednio gruby, wchodzenie na zamarzniętą taflę Morskiego Oka nie stanowi wykroczenia w kontekście przepisów o ochronie przyrody. Tatrzańskie stawy leżące wzdłuż szlaków turystycznych lub bezpośrednio do nich przylegające, zimą mogą być wykorzystywane jako alternatywna trasa przejścia. Takie rozwiązanie jest stosowane przede wszystkim w celu minimalizowania ryzyka związanego z lawinami, mogącymi schodzić ze stromych ścian i zboczy otaczających szlaki.

Przeczytaj także: Ten puchaty ssak występuje tylko w jednym rejonie w Polce. Posiada wyjątkową umiejętność

Należy jednak pamiętać, że nawet w warunkach zimowych, ryzyko związane z wchodzeniem na lód jest zawsze obecne. Zmienna pogoda w górach może sprawić, że lód stanie się mniej stabilny. Przedstawicielka parku zaznaczyła, że TPN konsekwentnie odradza wchodzenia na zamarznięte stawy w komunikatach turystycznych, publikowanych na stronie Parku. Dodatkowo sami ratownicy TOPR ostrzegają, że w obecnych warunkach tafla lodu na Morskim Oku jest cienka i może załamać się pod ciężarem człowieka.

Źródła: tpn.gov.pl, tvn24.pl, radiokrakow.pl, schroniska.pttk.pl