W ten sposób można świętować Nowy Rok nawet 24 razy. Znasz ten trik?

Mało kto wie, że sylwestrowe szaleństwo można przeżyć aż dwukrotnie 31 grudnia. Wytrwali miłośnicy dobrej zabawy, mogą liczyć na nawet więcej toastów, pod warunkiem że dobrze przemyślą i zaplanują swój czas. Jak można obchodzić z przytupem Nowy Rok kilka razy?  

Zamiast podróży w dalekie wyspy lub kraje, wystarczy wybrać się na granicę Finlandii i Szwecji! Właśnie tam między arktycznymi miasteczkami Kaaresuvanto oraz Karesuando znajduje się most do “podróży w czasie". Wystarczy w sylwestra wybrać się na spacer i przejść most nad rzeką Muonio, aby dwukrotnie przywitać Nowy Rok. Innym miejscem w Europie, które pozwala na podwójną szampańską zabawę sylwestrową, jest miasteczko Bajadoz w Hiszpanii. Znajduje się ono bardzo blisko granicy z Portugalią, a różnica czasowa między tymi krajami wynosi 1 godzinę. Wystarczy po północy 1 stycznia wsiąść w samochód i pojechać do miasteczka Elvas w Portugalii oddalonego o 20 km, aby jeszcze raz przeżyć sylwestrowe szaleństwo. 

Co kiedy dwukrotne obchodzenie Nowego Roku to zbyt mało, a twój budżet na sylwestrową imprezę jest nieograniczony? Koniecznie zaplanuj go w Australii, a dokładniej w miejscowości Cameron Corner, która mieści się między trzema stanami. Oznacza to, że w tym miejscu różnica czasu wynosi zaledwie 30 minut! Dzięki temu sylwester będziesz obchodzić aż trzykrotnie. Innym planem na sylwestrową zabawę, jest rozpoczęcie świętowania w miejscowości Auckland w Nowej Zelandii, a potem cofnięcie się w czasie podczas lotu samolotem do 31 grudnia w Rarotonga na Wyspie Cooka. Różnica czasowa wynosi tam aż 24 godziny!  

Czy wyobrażasz sobie niezapomniane świętowanie w Poland? Właśnie tak nazywa się osada na atolu Kiritimati, która należy do państwa Kiribati. Obok Poland znajdują się także Paris, London i Banana, co sprawia, że to idealna sylwestrowa propozycja dla obieżyświatów. Warto dodać, że jest to kraj, który pierwszy świętuje nadejście Nowego Roku na świecie oraz ma połączenie lotnicze z Honolulu. Dzięki niemu, możliwe jest przekroczenie linii zmiany daty ze wschodu na zachód, czyli cofnięcie się w czasie do 31 grudnia w stolicy Hawajów! Innym sposobem na podwójne świętowanie jest lot kilka minut po północy 1 stycznia z Tokio, dzięki któremu można bawić się wieczorem 31 grudnia w Los Angeles.  

Jeśli uważałeś na lekcjach geografii, to pamiętasz, że Ziemia podzielona jest na 24 strefy czasowe. Oznacza to, że we właściwym miejscu można tyle razy świętować Nowy Rok. Gdzie zaplanować tak huczną zabawę? Wystarczy wybrać się do South Pole Station, czyli na biegun południowy, gdzie Amundsen - Scott podczas świętowania nowego roku używa czasu słonecznego, a nie umownego nowozelandzkiego. Innym sposobem na świętowanie 24 razy jest wyprawa na Międzynarodową Stację Kosmiczną, która może być nieco problematyczna do zorganizowania. Jednak astronauci na niej przebywający mogą celebrować Nowy Rok aż 16 razy w ciągu 24 godzin!  

Nie każdy jest fanem imprez, ale też podróżowania, przez co może przywitać Nowy Rok w domu. Wcale nie potrzeba do tego sylwestrowych ozdób lub strojów, aby dobrze się bawić. Fani dobrego kina mogą 31 grudnia zorganizować wieczór filmowy z prawdziwego zdarzenia. Popcorn, wygodna kanapa oraz kocyk w zupełności wystarczą. 

Równie dobrą zabawą może być gra planszowa lub karaoke, a w tym jedynym ograniczeniem jest zasobność portfela oraz wyobraźnia. Dla innych idealną sylwestrową zabawą będzie ta na różnych koncertach, balach lub rozmaitych wydarzeniach organizowanych w większości polskich miast. Wśród tylu propozycji sylwestrowych każdy znajdzie coś dla siebie.  

Ten sylwestrowy wieczór można również spędzić w najbliższym gronie, organizując kameralne przyjęcie. Warto jedynie pamiętać o tym, aby zrezygnować z fajerwerków, które, mimo że efektowne, mogą spowodować więcej szkody niż pożytku. Zamiast głośnych i kolorowych petard lub innych popularnych sylwestrowych atrybutów, warto zdecydować na sztuczne ognie, konfetti lub projektor. Dadzą one równie radosny oraz huczny klimat, a dzięki temu nie tylko zaoszczędzisz niezłą sumkę, ale też nie przestraszysz zwierząt, dla których ten dzień w roku jest mocno stresujący. 

Źródło: national-geographic.pl, dziennikzachodni.pl, hub.pl.