Wygląda jak koliber, ale nie jest ptakiem. Spotkasz go w ogrodzie lub na balkonie

Fruczak gołąbek jest znany także jako dłużniec gwiaździk, a można go spotkać w całej Europie, Afryce Północnej oraz Azji. Co roku w maju oraz czerwcu przylatuje do Polski na wakacje z południa kontynentu. Natomiast we wrześniu ponownie odlatuje w ciepłe regiony, aby wrócić za rok. Warto dodać, że polski koliber potrafi lecieć z prędkością 65 km/h, przez co podróże nie są mu straszne!  

Co ma wspólnego z egzotycznym kolibrem? Tak naprawdę fruczak to motyl z rodziny zawisakowatych, który potrafi niesamowite rzeczy. Jego skrzydła poruszają się w tempie 80 uderzeń na sekundę, kiedy zawiesza się w powietrzu! Ta umiejętność jest mu niezwykle potrzebna do żerowania. 

Co więcej, cykl życia fruczaka gołąbka zaczyna się od jaja, które potem zmienia się w larwę, następnie w poczwarkę, a na koniec w dorosłego motyla. Do Polski rocznie przylatują zaledwie dwa pokolenia fruczaka, ponieważ dorosłe osobniki żyją do 4 tygodni.  

Fruczaka można zauważyć w dzień, kiedy kwiaty kwitną w pełnej okazałości. Nie sposób go przeoczyć, ponieważ jego skrzydła osiągają do 50 mm rozpiętości i mają szarobrązowy odcień z czarnymi pręgami. Druga para skrzydeł polskiego kolibra jest za to żółtobrązowa z czarnymi obwódkami. Warto dodać, że odwłok motyla, jest równie ciekawy i przypomina ogon ptaka! Ma na nim włosy oraz łuski, które pomagają fruczakowi w lepszej sterowności.  

Ciekawym w wyglądzie fruczaka jest ssawka, przez którą wysysa nektar, co również jest łudząco podobne do egzotycznego kolibra. Podczas zbierania nektaru przydaje się mu umiejętność zawieszenia się w powietrzu, dzięki której nie musi lądować na roślinie! Wiele osób uważa, że fruczak gołąbek gryzie, ale to nie prawda, tak samo, jak informacja, że znajduje się pod ochroną. 

Polski koliber bardzo lubi nektar z kwiatów m.in. cynii, petunii, dalii, fuksji, szałwii, lawendy, jaśminu, lilaka oraz pelargonii. Natomiast gąsienice fruczaka gołąbka najczęściej można spotkać na wiciokrzewach i przytuliach, gdzie spokojnie pobierają z nich pokarm. Motyl ten potrzebuje dużej ilości naturalnych siedlisk, aby mógł nie tylko zdobywać pożywienie, ale też się rozmnażać.

Specjaliści podkreślają rolę fruczaka gołąbka w naszym ekosystemie oraz ostrzegają przed zmianami w obszarze rolnictwa. Z tego powodu już teraz należy zadbać o to, aby w swoich ogrodach lub donicach zasadzić ulubione rośliny polskiego kolibra. Dzięki temu nie tylko mu pomożesz, ale też będziesz mógł podziwiać go z bliska.   

Źródło: deccoria.pl, ekoetos.pl, gajanaturalnie.pl.