Reklama
Reklama

Zbierają grzyby w parku narodowym. Wyjątkowa atrakcja przy granicy z Polską

Na Litwie jest miejsce, gdzie można się poczuć, jak w "Panu Tadeuszu". Malowniczy krajobraz i obfitość grzybów gwarantowane. To największy park narodowy tego kraju i jego okolice. "Oczywiście, każdy mieszkaniec zachowuje swoje ulubione miejsca w tajemnicy" – podpowiada lokalny przewodnik Tom Baltušis w rozmowie z BBC. Region przyciąga turystów z całego świata. Co warto o nim wiedzieć?

Tradycyjna rozrywka sąsiadów Polski

Opis grzybobrania z "Pana Tadeusza" znają nie tylko polscy uczniowie. W latach 90. XX wieku mykolog Hans Kreisel zaapelował, aby uznać Adama Mickiewicza za prekursora idei ochrony grzybów w Europie. Wieszcz wykazał się ich znajomością w trzeciej księdze epopei. 

Zbieranie grzybów bywa nazywane litewskim sportem narodowym. W sezonie lasy są pełne ludzi z wiklinowymi koszami, którzy odpoczywają w ten sposób na łonie natury. W południowo-wschodniej części kraju jest miejsce obfitujące w grzyby jadalne. Odbywa się tam nawet coroczny festiwal grzybów leśnych.  

Park, który przyciąga grzybiarzy z całego świata

Największy obszar chroniony Litwy dzieli od stolicy około sto kilometrów. Powstał na początku lat 90. XX wieku. Park Narodowy Dzukija jest pokryty gęstymi lasami, łąkami, torfowiskami, bagnami oraz przyozdobiony licznymi rzekami. Płynie tam m.in. Niemen. 

Wyjątkowy krajobraz można podziwiać podczas wędrówek na sieci szlaków turystycznych. Na tym obszarze zamieszkują różne gatunki zwierząt. Są tam np. bobry, głuszce, cietrzewie, wydry, zające górskie, żółwie błotne. To raj dla ornitologów, którzy mogą tam obserwować bociana czarnego, dzięcioła białogrzbietego czy żurawia zwyczajnego. 

Na obfitość grzybów ma wpływ skład gleby. Nic dziwnego, że w tej części Litwy zbieractwo jest istotną częścią życia lokalnej ludności. Potwierdza to przewodnik Tom Baltušis w rozmowie z BBC:

Podczas ich poszukiwania duże znaczenie ma doświadczenie zbieraczy. 

Dyrekcja parku narodowego informuje, że grzybobranie może się odbywać we wszystkich lasach państwowych i prywatnych z wyjątkiem rezerwatów oraz wyraźnie oznaczonych terenów. Dawniej kwitł tam handel grzybami, a teraz ekoturystyka. Piękne krajobrazy i aktywny odpoczynek na łonie natury przyciąga tam ludzi z całego świata. 

Grzybiarze mają szansę znaleźć i skosztować około trzystu gatunków, choć ustalenie dokładnej liczby jest trudne. Zupa grzybowa może być podana w chlebie. To tylko jedna z potraw, w której ten składnik pełni ważną rolę. Grzyby są wykorzystywane od razu w sezonowych daniach lub marynowane i suszone.


Źródła: bbc.com/travel, lithuania.travel, naturetourism.eu, przewodnik-wilno.lt, nidzica.olsztyn.lasy.gov.pl, dnp.lrv.lt,, wilno.tvp.pl, wigry.org.pl, nationalparksassociation.org, thefoxmagazine.com, kaimoturizmosodyba.eu

Zobacz też:

Odkryli dziwne morskie organizmy. Tajemniczy ekosystem ukrywał się pod lodem

Budzą się z zimowego snu i zostawiają ślady. Jak je rozpoznać?

Policzono żubry w Bieszczadach. Jedno martwi naukowców

INTERIA.PL