Reklama
Reklama

Zanim włączysz bajkę na tablecie, pomyśl. Te animacje mogą szkodzić

Bajki dla najmłodszych mają wiele wartości, a dla opiekunów są wręcz wybawieniem, aby mieć chwilę wytchnienia. Czy popularne animacje mogą szkodzić? Specjaliści mają swoje zdanie. Zanim naciśniesz przycisk "play", zastanów się dwa razy.

Świat bajek może nauczyć dzieci bardzo wiele od wyrażania emocji, poprzez prawidłowe relacje międzyludzkie, aż po radzenie sobie z problemami. Każdy jako dziecko oglądał animacje, czekając z utęsknieniem na porę dnia, kiedy były co wieczór emitowane. Czy współczesne bajki pozytywnie wpływają na rozwój najmłodszych? Te argumenty mogą zaskoczyć.  

Jak zmienił się świat bajek?

Dostępność kreskówek jest aktualnie nieograniczona za sprawą popularnych platform streamingowych lub dedykowanych dzieciom kanałom telewizyjnym. Co więcej, najmłodsi mają bajki na zawołanie, ale też oglądają je na laptopach, tabletach, czy telefonach, a nie telewizorach. Jeśli rodzic lub opiekun pragnie chwili spokoju, włącza dziecku animację niezależnie od tego, w jakim miejscu się znajdują. 

Badania wskazują, że 36 proc. najmłodszych przed ukończeniem drugiego roku życia samodzielnie potrafi korzystać ze sprzętów elektronicznych, aby oglądać m.in. kreskówki. Co więcej, zdarza się, że dzieci szybciej uczą się obsługi smartfona albo tabletu niż mowy! Niektórzy bajkami raczą już trzymiesięczne niemowlęta, co kiedyś nie miało miejsca. Sprzęt elektroniczny oraz szybki dostęp do kreskówek zastąpił dzieciom inne odpowiednie dla ich wieku zabawki, a nawet stał się nianią XXI wieku. To jednak dopiero początek nie najlepszych wiadomości. 

Co jest negatywnego we współczesnych animacjach?

Nowe bajki mocno różnią się od starych animacji, które według specjalistów były o wiele lepsze pod kilkoma względami. Po pierwsze popularne teraz kreskówki charakteryzują się błyskawiczną zmianą obrazu, który co 1 sekundę przybliża postać lub po prostu ma szybkie cięcia. Do tego twórcy bajek stosują jasne oraz jaskrawe kolory, dzięki którym maluch od razu zapamiętuje widoczną na ekranie postać. Ten zabieg nie jest przypadkowy, ponieważ później o wiele lepiej sprzedają się gadżety przedstawiające bohaterów animacji. 

Poza tym takie barwy niepotrzebnie pobudzają dziecko, które mocno angażuje się w wymyślony świat. Istotna jest także muzyka w nowych kreskówkach, często jest ona głośna, a postacie krzyczą lub piszczą. Dziecko wychowane na takich bajkach będzie się szybko nudzić, szczególnie kiedy sięgnie po książkę lub starsze animacje.

Jakie bajki są najlepsze?

Można próbować zainteresować malucha bajkami ze swojego dzieciństwa. W przeciwieństwie do współczesnych produkcji są one spokojne, ale też mają naturalne barwy i dobrą muzykę. Co więcej, ważne jest także to, aby dziecko oglądało kreskówki na telewizorze oraz o określonych i stałych porach dnia. Do 24. miesiąca życia lepiej zrezygnować z bajek, a powoli wprowadzać je między 2 a 5 rokiem życia, nie dłużej niż godzinę dziennie. Alternatywą dla animacji są też książki, które warto regularnie czytać maluchowi, ponieważ zwiększają uwagę, ale też pobudzają wyobraźnię. Wprowadzenie drobnych zmian zaowocuje w przyszłości i wpłynie pozytywnie na rozwój dziecka.  

Tutaj możesz sprawdzić swoją wiedzę z bajek: QUIZ Jak dobrze znasz kultowe bajki?

Źródło: tiktok.com/@instrukcjaobsługidziecka

Zobacz też:

Trzy kolory Wielkanocy. Co oznaczają kolory świątecznych dekoracji?

Nie tylko jajka i zajączek. 11 tradycji w Europie, które cię zaskoczą

Kalendarium maturalne. Sprawdź, kiedy uczniowie niższych klas mają wolne

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozrywka | ciekawostki | dzieci i młodzież