Zwrot pieniędzy za studia medyczne? Kontrowersyjna petycja w Ministerstwie Zdrowia

System ochrony zdrowia w Polsce ma wiele problemów. Jednym z nich jest brak lekarzy, co wpływa na wydłużenie kolejek do specjalistów i jakość usług medycznych świadczonych pacjentom. Według szacunków rocznie blisko 900 lekarzy decyduje się też na wyjazd za granicę. Koszt kształcenia kolejnych specjalistów jest wysoki, bo to nawet kilkaset tysięcy złotych za jednego lekarza. 

Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja, w której zaproponowano, aby absolwenci studiów medycznych w Polsce byli zobligowani do przepracowania wskazanego okresu czasu w publicznej służbie zdrowia, jeżeli ich studia były finansowane z budżetu państwa. Pojawiła się też sugestia, aby specjaliści, którzy zdecydują się na emigrację zwracali koszty kształcenia. Podobne rozwiązania działają w innych krajach.

Autor pisma skierowanego do resortu zdrowia podkreśla też, że należy stworzyć system zachęt dla lekarzy, którzy zdecydują się podjąć pracę w kraju. Wspomina m.in. o lepszych wynagrodzeniach. Uważa, że:

Resort zdrowia wyjaśnia, że podobne rozwiązania, co w petycji istnieją już w polskim prawie i dlatego nie może ona "stanowić samodzielnego impulsu dla podjęcia interwencji legislacyjnej lub innego działania w tym zakresie".

Ministerstwo podaje przykład podwyżki wynagrodzenia zasadniczego, którą mogą otrzymać lekarze i lekarze dentyści. W zamian muszą zadeklarować pracę przez dwa lata w ciągu pięciu lat po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego w podmiocie leczniczym, który jest finansowany ze środków publicznych. Wspomina też o kredytach na studia medyczne. Według resortu zawieranie takich umów ma w dłuższej perspektywie:

• zwiększyć liczbę lekarzy, którzy po ukończeniu studiów będą wykonywać zawód w Polsce,
• ograniczyć emigrację absolwentów kierunku lekarskiego, którzy kształcili się w języku polskim,
• zwiększyć liczby lekarzy specjalistów, w szczególności w dziedzinach medycyny, które są uznane za priorytetowe.

Źródło: gov.pl, pulshr.pl