Pierwszy rok edukacji zdrowotnej daje do myślenia. MEN podało statystyki
Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało statystykę dotyczącą frekwencji uczniów na zajęciach z edukacji zdrowotnej w roku szkolnym 2025/2026. Jak wyglądają dane dla poszczególnych województw i miast? Taki wynik wskazuje, że na ten nieobowiązkowy przedmiot szkolny uczęszczało zaledwie 920 925 uczniów.
Pierwszy rok przedmiotu szkolnego edukacja zdrowotna, który zastąpił wychowanie do życia w rodzinie, nie przyniósł MEN oczekiwanego rezultatu. Według danych na te nieobowiązkowe zajęcia przychodziło zaledwie 30 proc. uczniów w skali całego kraju, co było uzależnione od specyfiki oraz organizacji danej szkoły, jak również planów lekcji, gdzie bardzo często edukacja zdrowotna obciążała tygodniową siatkę godzin. Gdzie odnotowano największą frekwencję na tych zajęciach?
Najwięcej w Polsce, bo 38,59 proc. uczniów z województwa wielkopolskiego uczęszczało na edukację zdrowotną, gdzie w samym Poznaniu dane wskazują na 32,93 proc. uczestników. Drugie miejsce z największą frekwencją z edukacji zdrowotnej, bo z wynikiem 38,31 proc. uczniów zajęło województwo lubuskie, natomiast w samym Gorzowie Wielkopolskim na zajęcia przychodziło 35,66 proc. uczniów. Gdzie edukacja zdrowotna poniosła klęskę?
Na Podkarpaciu w tych nieobowiązkowych zajęciach uczestniczyło zaledwie 17,19 proc. uczniów, na Podlasiu 21,53 proc., natomiast na Lubelszczyźnie 21,72 proc.. Czy to oznacza, że w miastach na wschodzie kraju frekwencja była najniższa? W Rzeszowie na tych lekcjach było tylko 14,49 proc. uczniów, ale równie niskie dane odnotowano w Kielcach, gdzie edukacja zdrowotna cieszyła się zaledwie 19,81 proc. frekwencją.
W których miastach padł rekord? Oprócz Gorzowa Wielkopolskiego i Poznania, liderem okazała się Łódź z wynikiem 33,23 proc. uczniów oraz Katowice (31,54 proc.), jak również Bydgoszcz (31,31 proc.). Opublikowane dane w poszczególnych województwach MEN określa jako “zróżnicowane" oraz podaje, że w miastach udział uczniów w edukacji zdrowotnej wynosił pomiędzy 20 a 35 proc..
Zobacz także: Materiały edukacyjne dla uczniów szkół podstawowych i średnich
Ministerstwo Edukacji Narodowej od samego początku planowało, aby edukacja zdrowotna stała się przedmiotem obowiązkowym. Jednak przed wprowadzeniem zajęć do szkół postanowiono, że edukacja zdrowotna, tak samo, jak religia oraz etyka będzie zajęciami tylko dla chętnych. Jak podkreśla Ministerstwo Edukacji Narodowej, program nauczania tego przedmiotu jest nowoczesny oraz powstał we współpracy z licznymi ekspertami i Ministerstwem Zdrowia oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki.
Czy opublikowana statystyka frekwencji uczniów z edukacji zdrowotnej w pierwszym roku nauczania tego przedmiotu ma szansę na tendencję wzrostową? Jakie decyzje podejmie MEN oraz rodzice i uczniowie?
Źródło: gov.pl.
Zobacz też:
To ostatni dzwonek dla rodziców. Wniosek o wypłatę tylko do końca listopada
Kotylion na 11 listopada to pomyłka. Polski symbol to coś zupełnie innego