Reklama
Reklama

Belferus, Jędrek i Luzak. Te figurki "oprowadzają" po polskich miastach

Miasta można zwiedzać na różne sposoby. Szlaki turystyczne z niewielkimi figurkami, których warto szukać z mapą, to jedna z alternatyw. W Polsce są trasy z mewami, koziołkami oraz taka, która nawiązuje do Bachusa. Gdzie je znajdziesz?

Szlaki turystyczne z figurkami

O wrocławskich krasnalach i krakowskich smokach słyszał już chyba każdy. Inne polskie miasta też mają swoje szlaki turystyczne z równie ciekawymi figurkami. Takie atrakcje są m.in. w Kołobrzegu, Lublinie i Zielonej Górze. Połączenie aktywnego wypoczynku ze zwiedzaniem to świetny pomysł na spędzanie czasu w weekend. 

Historyczny Szlak Lubelskiego Koziołka

Brytyjski dziennik "The Independent" uznał Lublin za "najlepiej strzeżoną tajemnicę Europy Wschodniej". Miasto znalazło się na liście pięciu miejsc, które warto zobaczyć w 2025 roku. Wycieczkę można zaplanować Szlakiem Lubelskiego Koziołka.

Zwierzę znalazło się w herbie już dawno i dziś jest jednym z najważniejszych symboli tego miasta. Pierwszy na trasie z figurkami pojawił się Onufry, który zdobi schody ratusza. Imię i trąbka, którą trzyma nawiązują do hejnalisty, który przez lata przypominał mieszkańcom miasta, że wybiła godzina dwunasta. Przy Bramie Krakowskiej jest koziołek nazwany na cześć króla Kazimierza Wielkiego Kazikiem. Blisko jednego z najstarszych lubelskich szpitali jest Staś (nawiązanie do Stanisława Staszica). 

Koziołek LuCeK siedzi z laptopem i filiżanką kawy przy ul. Grottgera 2. Szarytka Marianna to pierwsza koza na szlaku. Ta figurka ma przypominać o przełożonej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w Klasztorze przy ul. Staszica 16. Nie mniej interesujące historie wiążą się z koziołkami Jankiem, Jurkiem, Maciejem czy Łukaszem. 

Kołobrzeskie Mariany

Nadbałtyckie uzdrowisko kojarzy się z pięknymi plażami, latarnią morską i architekturą neogotycką. Kołobrzeskie Mariany to kolejna atrakcja turystyczna miasta. Figurki mew w "ludzkich" sytuacjach zaprojektował Dariusz Jakubowski, a wykonał lokalny rzeźbiarz -  Romuald Wiśniewski. 

Istnieje już cały szlak Marianów. Mewę z deskorolką i paprykarzem można zobaczyć przy molo - to Marian Luzak. Rower otrzymał Marian Ligi Morskiej i Rzecznej, którego trzeba szukać w porcie jachtowym. Przy skrzyżowaniu ulicy Mariackiej i Gierczaka już kilka lat temu pojawiła się figurka, którą zdobi m.in. czapka Mikołaja i suzafon. Mowa o Marianie, który ma przypominać wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 

Podczas wycieczki do Kołobrzegu warto też poszukać całej rodziny Marianów. Marlena wygląda jak prawdziwa turystka. Głowę mewy upiększa charakterystyczny kapelusz, na dziobie ma okulary przeciwsłoneczne. Do kompletu dobrano torebkę, a obok stoi kubek podobny do takiego, w którym serwuje się kawę lub herbatę na wynos. Towarzyszą jej Marian Turysta z Juniorem. 

Szlak bachusikowy

Zieloną Górę można poznawać szukając figurek Bachusa - rzymskiego boga. To nawiązanie do winiarskich tradycji regionu. Mitologiczna postać został przedstawiona w często zabawnych pozach. Belferus Zenepus powstał na pamiątkę 110 lat istnienia Związku Nauczycielstwa Polskiego. Można go sfotografować przy ul. generała Władysława Sikorskiego. 

Czasuś siedzi na zegarze. Informatikus Ekonomikus pracuje przy komputerze. Żeby go znaleźć trzeba się wybrać na ul. Stefana Żeromskiego i odszukać parapet, na którym go umieszczono. Obserwatikus Młodzieńczy patrzy w niebo przy Plac Bohaterów. Śpioch odpoczywa przy ul. Stary Rynek. 

Myśliwym i sympatykom łowiectwa do gustu przypadną zapewne figurki Artemidy, Sokolnicusa i Złotorogusa. Choć to nie wszystkie bachusiki, które można zobaczyć w Zielonej Górze. W internecie jest nawet "machina szukająca" tych figurek. Prócz opisów i zdjęć, jest tam też dokładna lokalizacja każdej z nich. 

Źródła: przewodnikpokolobrzegu.pl, lublinews.pl, lublininfo.com, lubelskiekoziolki.pl, zielonogorskiebachusiki.pl, bachusiki.cba.pl

Zobacz też:

Nie tylko bukszpan i bazie. Poznaj rośliny, które tworzą wielkanocny klimat

Ta polska tradycja wielkanocna została zapomniana? Warto do niej wrócić

Popcorn na plaży? Zaskakujące zjawisko przyciąga turystów

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawoski