Reklama
Reklama

Ekologiczne kosiarki w Ojcowskim Parku Narodowym. Turyści zachwyceni

Delikatna równowaga w parkach narodowych jest ważna, a leśnicy i specjaliści starają się ją zachować za wszelką cenę. Często dbanie o przyrodę sprowadza się do niekonwencjonalnych rozwiązań, które mogą zaskakiwać nawet najbardziej zapalonych miłośników przyrody. Z tego powodu przyglądamy się najnowszym kosiarkom, które sprowadził na swój teren Ojcowski Park Narodowy. Ciężko pracują ku uciesze turystów.

Kozy i owce do końca września będą paść na terenie Ojcowskiego Paku Narodowego. Jest to sposób na zadbanie o delikatną równowagę ekosystemu.

Czynna ochrona przyrody w praktyce. Dlaczego trawy należy przycinać?

Niewiele osób wie, że w Ojcowskim Parku Narodowym (OPN) znajdują się rzadkie murawy kserotermiczne. To siedlisko dla prawie 250 roślin, w tym rzadkich i cennych gatunków. Murawy powstały w wyniku rolniczej działalności człowieka, a dokładniej przez koszenie traw oraz prowadzenie wypasu zwierząt na zboczach dolin. Zaprzestanie tej praktyki prowadzi do wtórnej sukcesji, czyli zarastania muraw i tym samym przekształcenia ich w zarośla oraz lasy. To właśnie dlatego tak ważne było zainwestowanie w nowe "kosiarki".

Wypasy zwierząt na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego powadzone są już od 2014 roku. Na przestrzeni lat obejmowały różne tereny, m.in. Grodzisko, Skały Ciche czy Zabugaje w Dolinie Sąspowskiej. W tym roku wypas prowadzony jest w Dolinie Prądnika, a dokładnie w obrębie dwóch masywów skalnych — na Górze Koronnej i Skałach Wdowich. Na Górze Koronnej wypas potrwa do 19 czerwca, aby rośliny znajdujące się tam mogły zakwitnąć, wydać owoce i obsiać łąki. Z kolej na ostoi Skały Wdowie owce zaczęły pracę 10 maja i kontynuowały ją przez kolejnych 30 dni kalendarzowych. Terminy te warto zapamiętać, ponieważ do 2028 roku się nie zmienią i będą obowiązywać co roku.

Zobacz także: Niezwykle rzadki owad w Roztoczańskim Parku Narodowym. Jest agresywny?

Wypas owiec i kóz w Ojcowskim Parku Narodowym. Turyści są zachwyceni

Wypas owiec w OPN to część unijnego projektu "Ochrona czynna muraw i zarośli okołopannońskich utworzenie siedlisk dla zagrożonych i wymarłych gatunków flory oraz zachowanie starych sadów". Jest to jeden z najlepszych sposobów na zadbanie o delikatną równowagę naturalnego ekosystemu. Owce i kozy nie zostawiają śladu węglowego, są ekologiczne, a ich praca pomaga w zatrzymaniu sukcesji wtórnej. Zwierzęta zjadają miękkolistne trawy i krzewy, które stanowią konkurencję dla rzadkich chronionych gatunków. Dzięki temu zapewniają miejsce na rozwój i rozmnażanie cennym roślinom. Tak przygotowane murawy mogą pięknie kwitnąć i zachwycać turystów swoim urokiem. Dodatkową zaletą jest to, że wypas owiec i kóz stanowi nawiązanie do dawnych zwyczajów pasterskich, które przez wieki miały istotny wpływ na ukształtowanie tamtejszego krajobrazu. 

Źródło: ekologia.pl, infowet.pl

Zobacz też:

Drzewo, które miało uratować świat. Dzisiaj stanowi zagrożenie

Ten polski storczyk zagrożony wyginięciem. Gdzie występuje?

Ta roślina ogrodowa jest silnie trująca. Dotykaj tylko w rękawiczkach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: flora i fauna | polska przyroda | park narodowy