Reklama
Reklama

Ile kilometrów miał najdłuższy piorun?

W 2020 roku nad Zatoką Meksykańską naukowcy uchwycili piorun o niespotykanej długości, porównywalnej do rozmiarów Polski. Jak dokładnie mierzy się takie zjawiska? Czy najdłuższa zarejestrowana błyskawica była też rekordowa pod względem czasu trwania? Poznaj piorunujące rekordy świata!

Rekordowy piorun był dłuższy niż... Polska?

Pięć? Dziesięć? A może dwadzieścia kilometrów? Gdy podziwiamy burzowe niebo rozświetlane piorunami bez trudu zauważamy, że poszczególne rozbłyski są większe lub mniejsze. Różni się też czas trwania danego wyładowania. 

Zwykle widzimy błyskawice strzelające w dół — od chmur do ziemi — zakładamy więc, że jej długość nie może mieć więcej niż kilka kilometrów. Zapominamy jednak, że wyładowania wcale nie muszą podążać w tym kierunku. W odpowiednich warunkach mogą pojawić się pioruny oddolne, nauka zna też pioruny rozchodzące się horyzontalnie, w płaszczyźnie chmur. To właśnie ten ostatni rodzaj piorunów dostarcza nam kolejnych rekordowych obserwacji.  

Najdłuższy zarejestrowany dotychczas piorun miał aż 768 kilometrów! Rozbłysk zarejestrowano nad amerykańskim wybrzeżem Zatoki Meksykańskiej w 29 kwietnia 2020 roku. W ten sposób pobity został rekord ustanowiony nad Brazylią dwa lata wcześniej – wtedy piorun w szczytowym punkcie osiągnął 709 km.

Czy rekordowy piorun faktycznie był dłuższy niż Polska? Zależy co przyjmiemy za "długość naszego kraju". Jeśli chodzi o najdłuższą możliwą do wytyczenia linię północ-południe czy wschód-zachód, to bezapelacyjnie piorun znad USA przebił obie te wartości. W wymiarze północ-południe Polska rozciąga się na długości 649 km. W wymiarze wschód-zachód rozpiętość Polski wynosi 689 km. 

W tej dość nietypowej statystyce do pełnego "zwycięstwa piorunów" brakuje tylko rozbłysku, który przebiłby przekątną naszego kraju. Według prowizorycznych pomiarów z Map Google źródła Sanu na samym końcu bieszczadzkiego cypelka (pd.-wsch.) od Świnoujścia (pn.-zach.) dzieli niecałe 808 km. 

Jak mierzy się długość piorunów?

No dobrze, wszystko to bardzo ciekawe i robi wrażenie, ale tak właściwie, to jak w ogóle zmierzyć piorun? Nikt nie biega przecież za nim z linijką, a poza tym z powierzchni ziemi nie da się zaobserwować takich wyładowań - jak wysoko musiałby rozbłysnąć taki piorun, żeby na dystansie ponad 700 km nie zasłonił go nam horyzont? 

Wyjaśnienie zagadki jest proste – burze obserwuje się od góry, z kosmosu, przy pomocy satelitów. W tym przypadku mówimy konkretnie o statkach kosmicznych GOES-16 i GOES-17 należących do amerykańskiej agencji NOAA (Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery).

Satelity są wyposażone w szereg specjalistycznych urządzeń pozwalających rejestrować zjawiska zachodzące w ziemskiej atmosferze w kilku różnych pasmach i przy okazji dużej rozdzielczości (co umożliwia dokładne wyliczenia). Dodatkowo w kosmosie nic nie ogranicza "pola widzenia" umieszczonych na pokładzie instrumentów, satelity orbitują na stabilnej orbicie geostacjonarnej - ponad 35 000 kilometrów od powierzchni planety

Ile trwał najdłuższy piorun?

Pomiary prowadzone na podstawie danych przesłanych przez satelity oprócz najdłuższego pioruna w kontekście odległości ujawniły też rekordowo długi czas trwania pojedynczego wyładowania. Oba rekordy zostały zresztą podane do wiadomości publicznej jednocześnie (choć moment rejestracji dzieliło ok. 2 miesięcy).

W czerwcu 2020 roku satelity uchwyciły obraz pioruna nad Urugwajem i Argentyną, które trwało aż 17,1 sekundy!

To krótko czy długo? To mniej więcej tyle (ok. 2,5 sekundy mniej) ile potrzebują windy w Pałacu Kultury i Nauki na pokonanie 30 pięter dzielących parter od tarasu widokowego. 

Źródła: noaa.gov; cosmosmagazine.com; guinnessworldrecords.com

Zobacz też:

Na czym polega syndrom madame Bovary. Dotyczy wyłącznie kobiet?

Pałac zamożnej skandalistki. Budowa pochłonęła równowartość trzech ton złota

Klemens Bachleda – ratownik i przewodnik górski. Pierwszy góral, który jeździł na nartach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawostki | odkrycia naukowe | badania | przyroda