Lecznicy czy trujący chwast? Ta roślina jest znana od wieków
Bieluń dziędzierzawa to roślina, która wzbudza jednocześnie respekt i obawy. Choć jest silnie trującym chwastem, odpowiednio stosowany może stanowić skuteczne remedium na niektóre dolegliwości zdrowotne. Dawniej chętnie wykorzystywany w medycynie ludowej, dziś niemal całkowicie odszedł w zapomnienie. Z tego względu warto przyjrzeć się bliżej jego właściwościom oraz nauczyć się go rozpoznawać.
Poznaj bieluń dziędzierzawy — roślinę, która była doskonale znana w przeszłości. Dzisiaj jej właściwości są już niedoceniane. Dobrze jest znać zarówno jej możliwości, jak i zagrożenia, jakie ze sobą niesie.
Bieluń dziędzierzawa zwana jest również bieluniem albo daturą. Ma silne działanie i charakterystyczny wygląd, dzięki któremu nietrudną ją rozpoznać. Może osiągać wysokość od 30 do nawet 150 cm. Ma grubą, rozgałęzioną i pustą w środku łodygę oraz duże jajowate liście o ząbkowanych brzegach. Po roztarciu ich między palcami liście wydzielają silny i nieprzyjemny zapach. To, co wyróżnia bieluń dziędzierzawę to jednak efektowne, duże kwiaty — lejkowate, zazwyczaj białe albo lekko fioletowe, mogą osiągać długość do 10 cm i pojawiać się od czerwca do września. Po przekwitnięciu roślina wytwarza kulisty, kolczasty owoc przypominający kasztan w łupinie — to właśnie w nim znajdują się nasiona o silnym działaniu.
Bieluń występuje dziko w wielu częściach świata — można go spotkać szczególnie w klimacie umiarkowanym i ciepłym. W Polsce rośnie jako chwast głównie przy drogach, torach kolejowych, skrajach pól uprawnych i na nieużytkach. Choć wygląda jak dekoracyjna roślina ozdobna, zaliczana jest do roślin trujących — nie należy jej lekceważyć.
Zobacz także: Zakwitł najbardziej cuchnący kwiat świata. Można go uprawiać w doniczce?
Bieluń dziędzierzawa to jedna z roślin, która od wieków fascynuje zielarzy. Dawniej wykorzystywana była w medycynie ludowej jako środek łagodzący ból, uspokajający i rozkurczający. W jej składzie znajdziemy atropinę, skopolaminę, hioscyjaminę, które odpowiadają za jej działanie farmakologiczne. To właśnie dzięki nim roślina ma takie, a nie inne właściwości. Stosowana może być również zewnętrznie w formie maści, naparu, w leczeniu łuszczycy, trądziku, świądu i stanów zapalnych skóry.
Roślina ta jest również naturalnym wsparciem przy astmie — ekstrakt z bielunia rozszerza oskrzela i łagodzi duszności. Pomaga także przy wrzodach żołądka, zaparciach i skurczach jelit. Z kolei właściwości przeciwpotne mogą przynieść ulgę osobom z nadmierną potliwością. Dodatkowo wykazuje działanie przeciwnowotworowe i neuroprotekcyjne, choć te zastosowania w dalszym ciągu są przedmiotem badań.
Z uwagi na silne, a nawet halucynogenne działanie, bieluń powinien być stosowany wyłącznie przez osoby, które mają odpowiednią wiedzę lub po konsultacji z lekarzem. Znajomość tej rośliny jest szczególnie ważna dla zielarzy, farmaceutów i osób interesujących się medycyną naturalną. Powinny ją także znać osoby spędzające dużo czasu w naturze, ogrodnicy oraz właściciele zwierząt — ze względu na potencjalną toksyczność. Choć może być cennym sprzymierzeńcem zdrowia, jego stosowanie wymaga ostrożności, wiedzy i rozwagi.
Źródło: apteline.pl
Zobacz też:
Z tym zwierzęciem jest duży problem. Domowy kot jest dla niego zagrożeniem
Słowackie góry ładniejsze niż Bieszczady? Widoki zapierają dech w piersiach
Ta roślina pięknie pachnie i wabi motyle. W wielu krajach jest zakazana