Ptaki znikają z polskiego krajobrazu. Gatunków zagrożonych coraz więcej
Na przestrzeni lat lista ptaków, których w Polsce nie zobaczymy już nigdy, systematycznie się wydłuża. Obecnie mówi się o 16 gatunkach, które całkowicie zniknęły z naszych terenów — wiele z nich w XXI wieku. Niestety tempo tego procesu rośnie, a eksperci alarmują, że kolejne ptaki mogą wkrótce podzielić ich los.
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków zwraca uwagę na potężny problem — ptaki znikają z polskiego krajobrazu. Niektórych gatunków nie ujrzymy już wcale.
Obecnie Czerwona lista ptaków Polski liczy już 40 gatunków, których liczba spada w szybkim tempie. Martwi to szczególnie ekologów i ornitologów, którzy są zgodni, że ptaki są ważnym wskaźnikiem, dzięki którym możemy ocenić jakość stanu rodzimej przyrody oraz środowiska.
Według szacunków, aż 20 proc. wszystkich gatunków lęgowych w Polsce znajduje się w grupie zagrożonej. Najbardziej niepokoją spadki liczebności u tych ptaków, które jeszcze niedawno były pospolite. Kuropatwa, której populacja w latach 70. liczyła około 7 milionów osobników, dziś ogranicza się do zaledwie pół miliona. Skowronek, kiedyś symbol polskich pól, w ciągu ostatnich 15 lat zmniejszył swoje stada aż o 40 proc. W podobnej sytuacji znalazły się czajki, których liczba spadła o kilkadziesiąt procent w zaledwie dwie dekady. Na granicy wyginięcia jest natomiast kraska — obecnie w Polsce przetrwało jedynie 5 par. Równie dramatyczna sytuacja dotyczy cietrzewia, który figuruje już na czerwonej liście zagrożonych ptaków. Z krajobrazu Polski bezpowrotnie zniknęły m.in. drop, kulon, bekasik, mewa mała czy czapla purpurowa.
Zobacz także: Piękny ptak znów osiedla się w Polsce. Można podziwiać go z okna
Szczególnym problemem jest zanik naturalnych siedlisk ptaków, zwłaszcza terenów wodno-błotnych. To właśnie one pozostają ostoją dla wielu rzadkich i powszechnych gatunków, takich jak np. biegus zmienny, rycyk czy krwawodziób.
Przyczyn jest wiele, ale główne źródło problemu to działalność człowieka i zmiany klimatyczne. Najtrudniej mają gatunki związane z terenami podmokłymi. Susze, regulacja rzek czy osuszanie bagien odbierają im naturalne siedliska. Znane od lat polskie krajobrazy, pełne mokradeł, łąk i błota dziś w wielu miejscach są już rzadkością.
Swoje piętno odciska również współczesne rolnictwo. Intensywne opryski niszczą owady, które stanowią podstawowe źródło pokarmu dla wielu ptaków i ich piskląt. Z kolei likwidacja miedz i zadrzewień pozbawia je osłony przed wiatrem i upałem, a także naturalnych miejsc lęgowych. Problem pogłębia także napływ gatunków inwazyjnych — jak egzotyczny gatunek papugi, aleksandretta obrożna czy norka amerykańska. Konkurują o zasoby z rodzimymi gatunkami lub polują na ptaki.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że polski krajobraz dźwięczy dziś ciszą, która kiedyś była wypełniona śpiewem i trzepotem skrzydeł.
Źródło: naukawpolsce.pl, teraz-srodowisko.pl
Zobacz też:
Jak rozpoznać prawdziwka? Niektóre odmiany borowików są trujące
Góry nieodkryte przez turystów. Znajdziemy je na granicy z Czechami
Niepozorne białe kwiaty zagrażają rodzimym ekosystemom. Jak je rozpoznać?