Rzadko spotykana sowa zaobserwowana przez turystę. Filmik bije rekordy popularności
Tatry uznawane są za jedno z najpiękniejszych pasm górskich — majestatyczne szczyty, malownicze doliny i krystalicznie czyste jeziora przyciągają tłumy turystów i miłośników gór każdego roku. Okazuje się, że mogą być też miejscem spotkań z dziką naturą, co udowodnił najnowszy filmik opublikowany na profilu Tatry Official. Podczas pieszej wędrówki pewien internauta spotkał rzadkiego ptaka.
Tatry to miejsce, w którym dzika natura zachwyca. Ostatnio pewien miłośnik gór miał szczęście spotkać na szlaku rzadko widzianego ptaka. Było to fascynujące przeżycie.
Co jakiś czas w internecie pojawiają się zdjęcia albo filmy, na których widać spotkania turystów z dzikimi zwierzętami w górach. W Tatrach można stanąć oko w oko z lisami, jeleniami, wilkami, a nawet niedźwiedziami. Ptaki są jednak o wiele rzadziej spotykane. Zwykle bardzo łatwo je spłoszyć albo po prostu przeoczyć. Sowy to jedne z najcichszych ptaków — latają bezszelestnie i trzymają się z dala od uczęszczanych szlaków. Właśnie dlatego natknięcie się na nią jest tak ciekawym przeżyciem.
Wśród miłośników gór filmik zrobił prawdziwą furorę. Na profilu Tatry Offical opublikowano przesłany przez pewnego internautę materiał, na którym widać piękną, okazałą sowę. Ptak był wręcz niewzruszony człowiekiem, który wyciągnął telefon i zdecydował się go nagrać.
Internauci zwrócili uwagę, że sowa to puszczyk uralski. Bardzo rzadki gatunek sowy, który nie jest często widywany. Siedział on na gałęzi i nie przeszkadzał mu nawet padający śnieg. W komentarzach nie brakuje zachwytów. Użytkownicy Instagrama piszą: "Wow", "Piękna!!!", "Amazing video", "Piękny ural. Gratuluję spotkania! Sam jeszcze go nie widziałem i marzę o nim", "Niesamowite nagranie".
Puszczyk uralski to majestatyczna, duża sowa, której rozpiętość skrzydeł może osiągać od 115 do 134 cm. Jest smukła i ma długi ogon. Aktywna jest głównie w nocy, ale zdarza się, że pojawia się również za dnia. Zwykle przesiaduje w gęstych koronach drzew iglastych. Jest dość płochliwa jak niektóre gatunki sów.
Okazuje się, że zima to najlepszy okres na jej obserwację, ponieważ, jak widać też na filmiku, lubi przesiadywać na drzewach pozbawionych liści czy słupach. Kiedy w lasach brakuje pożywienia, często poluje za dnia.
Jeśli jesteśmy fanami przysłuchiwania się ptakom, w Tatry powinniśmy wybrać się w marcu lub kwietniu. To wtedy właśnie przypada największa aktywność głosowa puszczyka uralskiego, a donośny dźwięk "huh hu-huhu" słyszany może być nawet z odległości dwóch kilometrów.
Źródło: sowy.sos.pl, instagram.com/tatry_official
Zobacz też:
Mały tygrys w polskich lasach. Jak odróżnić żbika od kota?
Tego zawodu uczy tylko jedna szkoła średnia w Polsce. Elitarny i dobrze płatny
To zwierzę wyróżnia wyjątkowa umiejętność. Człowiek może mu pozazdrościć