Tego nie zobaczysz na co dzień. Naziemne wiewiórki budzą się ze snu
Suseł to urocze zwierzę, które na terenie Polski można spotkać coraz częściej. Dzięki intensywnej pracy naukowców udało się ponownie wprowadzić gatunek do ekosystemu. Dzisiaj susły powoli budzą się do życia po zimowej przerwie. Z tego powodu przypominamy, co to za zwierzę i jaka kryje się za nim historia.
Suseł moręgowany to gatunek, który udowadnia, że naukowcy mogą odnieść sukces. Sprawdź, gdzie można go spotkać na terenie Polski.
Suseł moręgowany to drobny ssak spokrewniony ze świstakami. To również daleki krewny wiewiórki pospolitej czy rzadziej spotykanego świstaka tatrzańskiego. Wyróżnia się jednak swoim drobnym rozmiarem, a także smukłą budową ciała. Bez ogona osiąga ona długość ok. 19-23 cm. Zwierzęta są jednak wyjątkowo gibkie i mogą mocno się rozciągać, a także kulić. Rozpoznamy je również po słabo wyodrębnionej głowie, która gładko przechodzi w tułów. Oczy susłów są duże i umiejscowione na szczycie głowy, otoczone jasną obwódką. Gryzonie te mają bardzo dobry wzrok i mogą wypatrzyć niebezpieczeństwo nawet z bardzo dużych odległości. Dodatkowo ich budowa pozwala na stawanie słupkiem, które przydaje się szczególnie na otwartych i płaskich przestrzeniach. W ten sposób susły mogą zobaczyć, jak największy obszar i rozpoznać zagrożenie z daleka.
Susły żyją w stadach, a ich kolonie mogą liczyć do 20 do nawet 200 osobników. Prowadzą dzienny tryb życia, a podczas ciepłych, słonecznych dni lubią się wygrzewać. Zawsze jednak trzymają się w niewielkiej odległości od swojej nory, aby w razie niebezpieczeństwa móc się szybko schować pod ziemią. Gryzonie zapadają w sen zimowy, który zwykle trwa od października, a z hibernacji budzą się już w kwietniu, kiedy temperatury wyraźnie wzrastają. Oznacza to, że już niedługo będzie można je spotkać nawet w Polsce.
Suseł moręgowany od wieków zamieszkiwał tereny Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej. Niestety z czasem gatunek szybko wyginął, a największy zanik można było zaobserwować po II wojnie światowej. Susły zniknęły z Niemiec, Polski, Chorwacji, a także na większości terenów w Słowacji i Ukrainie.
Ostatnie osobniki zarejestrowane były na terenie naszego kraju w latach 70. XX wieku. Niestety przez zmiany użytkowania gruntów, przerywanie korytarzy ekologicznych i porzucanie i zarastanie gruntów rolnych, suseł wyginął. Sytuacji nie polepszała jego wrażliwość na niekorzystne czynniki. Nawet dzisiaj jego populacja może mocno się wahać na przestrzeni lat. W Polsce specjaliści już od lat walczą o ponowne wprowadzenie susła do ekosystemu i jak na razie odnoszą sukces.
Działania Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra" sprawiły, że w naszym kraju utworzyły się już cztery stanowiska, w których żyje suseł. Znajdują się one w Kamieniu Śląskim w województwie opolskim oraz w Głębowicach, Rościsławicach i Jakubowie Lubińskim na Dolnym Śląsku. Według badań w 2018 roku populacja susła wynosiła prawie 1500 osobników. W dalszym ciągu zwierzę objęte jest ścisłą ochroną gatunkową, a rozwój tego gatunku cieszy naukowców.
Źródło: gov.pl, przyrodniczo.pl
Zobacz też:
Niespotykane zjawisko w Tatrach. Turyści widzą je raz na kilka lat
Ta roślina już wkrótce będzie zakazana. Nawet 1 mln złotych kary
To jezioro zamienia zwierzęta w kamień? Widok z lotu ptaka zadziwia