Reklama
Reklama

Ten ptak wrócił po 35 latach. Niezwykła obserwacja nad Bałtykiem

Po 35 latach przerwy świerszczak melodyjny powrócił do Polski. Niespodziewanej obserwacji dokonali ornitolodzy na Mierzei Wiślanej na stacji obrączkowania ptaków.

Jak rozpoznać świerszczaka melodyjnego?

Świerszczak melodyjny (Helopsaltes certhiola) to niewielki ptak z rzędu wróblowych, który prowadzi skryty tryb życia. Pióra na grzbiecie ma oliwkowobrązowe z delikatnymi prążkami, a spód ciała jest nieco jaśniejszy. Takie barwy pozwalają schować się wśród roślinności i pozostać niezauważonym.

Sama nazwa świerszczaka melodyjnego sporo mówi o tym, jakie wydaje odgłosy. Jego śpiew przypomina cykanie świerszczy, ale jest przy tym znacznie bardziej melodyjny. Uzupełniają go subtelne wibracje i bogata gama dźwięków.

Pierwsza obserwacja po 35 latach ciszy

Do tej pory świerszczak melodyjny został zauważony w Polsce tylko raz w 1989 roku. Pojawił się wtedy na stacji Kopań koło Darłowa nad Morzem Bałtyckim. Przez kolejnych 35 lat nie było go widać ani słychać na terenie naszego kraju.

Teraz można mówić o dużym sukcesie, ponieważ świerszczaka melodyjnego zauważył zespół Akcji Bałtyckiej na stacji obrączkowania ptaków na Mierzei Wiślanej. Co więcej, po raz pierwszy udało się go zaobrączkować.

Zastanawiające jest też, skąd ten rzadki ptak wziął się w Polsce. Jedną z najbardziej prawdopodobnych przyczyn jest to, że zwyczajnie się zgubił, kierując się niewłaściwymi prądami powietrznymi. Na jego trasę mogły też wpłynąć zmiany klimatyczne, zła pogoda albo inne zmiany środowiskowe, takie jak na przykład zanikanie tradycyjnych miejsc odpoczynku czy stref lęgowych.

Warto też pamiętać, że świerszczak melodyjny jest bardzo skrytym ptakiem. Rzadko wzbija się wysoko, skutecznie się kamufluje i stara się nie rzucać w oczy. Zwykle chodzi i skacze między roślinami, unikając otwartych przestrzeni. Z tego względu jego obserwacja jest wyjątkowo trudna.

Sukces ornitologiczny na Mierzei Wiślanej

Zauważenie oraz zaobrączkowanie świerszczaka melodyjnego jest wielkim sukcesem ornitologów. To źródło cennych informacji, umożliwiających ustalenie trasy lotu ptaka, warunków migracji i napotkanych przez niego przeszkód. To z kolei umożliwia śledzenie zmian w trasach migracyjnych i lepsze zrozumienie tego, w jaki sposób przyroda reaguje na globalne perturbacje.

Jeśli tak rzadkie gatunki ptaków odwiedzają Polskę, oznacza to, że tym bardziej trzeba chronić naturalne środowisko. Zachowanie mokradeł, zarośli, kęp roślinności przy granicach lasów i terenach przybrzeżnych umożliwi dalszą obserwację ptaków migrujących. Zniszczone siedlisko na trasie migracji sprawi, że rzadkie ptaki już tam nie wrócą.

Obecność tego wyjątkowego ptaka w Polsce jest tym bardziej wyjątkowa, że naturalnie występuje on w Azji, na terenach Rosji, Chin i Mongolii. Na zimę migruje do Sri Lanki i Indii. Tak więc do Polski ma zupełnie nie po drodze. Świerszczak melodyjny, chociaż na świecie jest gatunkiem popularnym, to Polskę odwiedza bardzo rzadko. Z tego względu objęty jest ścisłą ochroną gatunkową.

Źródła: ptakroku.pl, national-geographic.pl

Zobacz też:

Tu nie ma słońca przez pół roku. Mieszkańcy radzą sobie w wyjątkowy sposób

Tych jezior wkrótce nie będzie na mapie. Katastrofa ekologiczna w Wielkopolsce

Te ptaki coraz częściej zimują w Polsce. Nie są to korzystne zmiany

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ornitologia | przyroda