Wyjątkowe zjawisko na początku jesieni. Nie chodzi tylko o przyrodę
Wczesną jesienią, kiedy zauważymy unoszące się na polach i łąkach delikatne cienkie nitki, mówimy, że nadeszło babie lato. Ale co to właściwie oznacza? Etymologia tego określenia nie jest jednoznaczna, a badacze wysnuwają różne hipotezy, które próbują wyjaśnić, skąd wzięła się ta poetycka nazwa na pierwsze dni jesieni. Przyrodnicy są jednak w stanie dokładnie opisać, skąd biorą się unoszące pajęcze nitki.
Babie lato to dobrze znany widok, który jedynie przypomina o nadchodzącej jesieni. Przyglądamy się mu i odkrywamy, co w rzeczywistości oznacza.
Pierwsza teoria opiera się na dosłownej interpretacji słowa "baba", rozumianego jako stara kobieta. Lato to młodość, pełnia sił natury, a jesień to czas, w którym młodość przemija. Nazwa to opisuje w takim wypadku czas przejścia od życiodajnego lata do chłodniejszych miesięcy — babie lato to lato, które się postarzało.
Druga hipoteza odnosi się do wyglądu samych pajęczych nitek i pojawia się m.in. u Aleksandra Brücknera czy Władysława Kopalińskiego. Długie, cienkie, srebrzyste pajęczyny podobne są do siwych włosów starszej kobiety. Stąd właśnie skojarzenie z "babą" i nazwa babie lato.
Według trzeciego wyjaśnienia, które sięga do tradycji ludowej i symboliki religijnej, unoszące się w powietrzu pajęczyny miały być "przędzą z wrzeciona Matki Boskiej". Ich pojawienie się miało przypominać gospodyniom o konieczności przygotowania zapasów i tkanin na zimę.
Zobacz także: Niezwykłe zjawisko w górach. Wielu myśli, że to zła wróżba
Niezależnie od konotacji kulturowych babie lato pozostaje sprawką pająków. Nitki unoszące się na wietrze to nić przędna pająków, która wytwarzane jest przez młode, bardzo lekkie pająki. Wytwarzają ją do przemieszczania się — mogą unosić się na wietrze nawet przez kilkaset kilometrów, aby znaleźć nowe miejsce do bytowania. Wykorzystują utrzymujący się często w Polsce na przełomie września i października wyż, który przynosi wysokie temperatury i ładną pogodę.
Aby pająk mógł wzbić się w powietrze, potrzebne są sprzyjające warunki. Najlepiej, gdy temperatura wynosi około 25°C, wilgotność powietrza mieści się w przedziale 30-40%, a wiatr nie przekracza prędkości 3 m/s. Jeśli podmuchy są zbyt silne, pająki rezygnują z lotu — ich delikatne nici mogłyby zostać porwane lub zerwane.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, pająki mogą wzbić się na wysokość ponad 2 kilometrów i pokonywać dystanse rzędu kilku tysięcy kilometrów — rekordziści docierają nawet 5000 km od miejsca startu. Takie powietrzne wojaże trwają czasem aż 25 dni. W tym czasie zwierzęta nie jedzą i nie piją, a niska temperatura oraz utrata wody stanowią dla nich poważne wyzwanie. Mimo to wiele z nich dociera do celu.
Po zakończeniu lotu pająk zwija swoją nić i opada na ziemię. Następnie rozpoczyna poszukiwania kryjówki, w której przetrwa zimę — może to być szczelina w korze drzewa, sterta liści, stos gałęzi albo kamieni. W naszej strefie klimatycznej najwięcej takich migracji odbywa się pod koniec lata i wczesną jesienią, choć zdarzają się również o innych porach roku.
Źródło: mlodybadacz.pl, nck.pl
Zobacz też:
Bogactwa, które kuszą. Rockall to skała, o którą walczą europejskie kraje
Potężne ruiny górują nad okolicą. Uwierzysz, że widać stąd Tatry?