Rewolucja w pensjach nauczycieli. Nawet 2600 zł więcej?
Projekt "Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli" został złożony w 2021 roku. 6 marca br. podkomisja ds. inicjatywy obywatelskiej ZNP zapoznała się z aktualizacją. O tym, ile kosztowałaby budżet państwa podwyżka wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej, mówił poseł Adam Krzemiński. Sprawdź, o jakie kwoty, według jego wyliczeń, wzrosłaby średnia pensja nauczyciela dyplomowanego, mianowanego i początkującego, jeżeli rozwiązanie weszłoby w życie.
Związek Nauczycielstwa Polskiego przedstawił w Sejmie poprawki do inicjatywy obywatelskiej "Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli" 6 marca 2025 roku. Projekt został złożony już w 2021 roku. Jak wyjaśnił Sławomir Broniarz, prezes ZNP:
Pensje tej grupy zawodowej miałyby zwiększać się wtedy, gdy rosną średnie zarobki w Polsce.
Strefa Edukacji wyjaśnia, że gdyby rozwiązanie zostało zaakceptowane przez posłów i weszło w życie, to nauczyciele otrzymaliby znaczne podwyżki w 2026 roku. Byłby to wzrost od 20 do 28 proc. w stosunku do obecnych średnich wynagrodzeń.
Adam Krzemiński, przewodniczący podkomisji, która zajmuje się tą kwestią podkreślił w rozmowie z Portalem Samorządowym, że łączny koszt wprowadzenia tej inicjatywy obywatelskiej to ok. 30 mld zł.
Z wyliczeń posła wynika, że średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wzrosłoby o ok. 2600 zł, mianowanego o ok. 1700 zł, a nauczyciela początkującego o 1469 zł. Dodał, że ostatnie podwyżki pensji nauczycielskich sporo kosztowały budżet państwa. Wspomniał też, że aktualna sytuacji geopolitycznej Polski nie przemawia za taką decyzją.
Wiceminister edukacji Henryk Kiepura przyznał, że wcześniej nie było prac nad tym projektem, więc nie ma też stanowiska MEN-u. Dopiero, gdy ZNP złożył poprawki, to resort może się tym zająć.
Źródła: facebook.com/znpedupl, znp.edu.pl, portalsamorzadowy.pl, edukacja.dziennik.pl
Zobacz też:
Dłuższe wakacje i podział na regiony? Propozycja trafiła do MEN
Niektórzy rodzice nie odliczą ulgi na dziecko. Sprawdź, czy jesteś w tym gronie