Rodzice wymuszają wyższą ocenę z zachowania? Wszystko dla świadectwa z paskiem
Nie wystarczy mieć wysoką średnią, aby dostać świadectwo z paskiem. Trzeba jeszcze wykazać się co najmniej bardzo dobrą oceną z zachowania. To, że bywa ona naciągana nie jest tajemnicą. Czytelniczka Hub.pl zwróciła uwagę, że mają na to wpływ również rodzice.
Świadectwo z paskiem nadal budzi emocje dzieci i młodzieży, ale także rodziców. Aby je zdobyć uczniowie muszą uzyskać średnią rocznych ocen klasyfikacyjnych co najmniej 4,75 z obowiązkowych zajęć edukacyjnych. To nie jedyny warunek, który trzeba spełnić. Wymagana jest też bardzo dobra lub wzorowa ocena z zachowania.
To, że bywa ona naciągana, opisywała już kilka lat temu Beata Igielska w artykule zamieszczonym na Prawo.pl. Dziennikarka zacytowała wówczas Mariusza Zyngiera, profesora oświaty, najlepszego nauczyciela przedmiotów zawodowych w Ogólnopolskim Konkursie Nauczyciel Roku 2004 i finalistę Global Teacher Prize 2017 ze szkoły w Połańcu:
"Zastanawiająca jest rzetelność nauczycieli w podejściu do wystawienia oceny zachowania. Wielu nie do końca trzyma się regulaminu".
Temat powraca co roku. Czytelniczka Hub.pl opisała postępowanie rodziców, którzy "wymuszają" na wychowawcach podniesienie oceny z zachowania, np. z dobrej na bardzo dobrą. W wiadomości do redakcji zwróciła uwagę, że czasem opiekunowie kłócą się z wychowawcą, który nie chce jej podnieść nawet, gdy w trakcie roku szkolnego informował on rodziców np. o wulgarnych wypowiedziach młodej osoby.
Zobacz także: Materiały edukacyjne dla uczniów szkół podstawowych i średnich
Część szkół próbując zobiektywizować wystawianie ocen z zachowania wprowadziła system punktowy. Kwestią tą zainteresowała się Rzeczniczka Praw Dziecka. Monika Horna-Cieślak zwróciła uwagę, że "wychowawca zostaje pozbawiony rzeczywistej możliwości ustalenia klasyfikacyjnej oceny zachowania". Dodała, że takie praktyki "często naruszają prawo ocenianego ucznia do wyrażenia opinii o klasyfikacyjnej ocenie zachowania. Mogą też naruszać prawa uczniów z niepełnosprawnościami oraz ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, dla których przewidziane są oceny opisowe".
O tym, że taki sposób poradzenia sobie z problemem jest kontrowersyjny napisał też Joanna Świba - dziennikarka i aplikantka radcowska - w artykule opublikowanym na stronie Bezprawnik.pl. Zauważyła, że:
"Po pierwsze, uczeń może zachowywać się naprawdę źle - być nieuprzejmy, arogancki i w dodatku notorycznie się spóźniać, za co będzie tracił punkty. Z drugiej jednak strony ten sam uczeń może być geniuszem matematycznym, który reprezentuje szkołę w olimpiadach, a w dodatku będzie chodził na szkolne wydarzenia dodatkowe (na przykład wyjścia z kwiatami pod pomnik itp.), za co zyska sporo dodatkowych punktów".
W roku szkolnym 2024/2025 ocena z zachowania pojawi się na świadectwach i będzie miała wpływ na świadectwo z paskiem, a to jest ważna dla uczniów ósmych klas w procesach rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Resort edukacji ma wpływ na to, jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnych latach.
Źródła: bezprawnik.pl, prawo.pl, brpd.gov.pl, hub.pl, portal.librus.pl
Zobacz też:
Najdłuższy szlak w Polskich górach. Tu padały spektakularne rekordy
MEN wydało komunikat o świadectwach. Będzie trudniej o czerwony pasek?
PFAS w wodzie pitnej? Najnowsze wyniki badań z polskiego miasta