Fioletowe niebo to niepokojący zwiastun. Sprawdź prognozę pogody

Purpurowe niebo często wiążą się z nadejściem najbardziej niszczycielskich cyklonów tropikalnych. Mieszkańcy japońskiego Honsiu mogli je obserwować, zanim supertajfun Hagibis uderzył na wyspę w październiku 2019 roku. Był to apokaliptyczny obraz, ostrzegający przed straszną burzą, która spowodowała powszechne spustoszenie. Hagibis, odpowiednik huraganu 5 kategorii, wiał z prędkością do 350 km/godz., prowadząc do śmierci 74 osób, zaginięcia 12 i odcięcia prawie pół miliona gospodarstw domowych od prądu, co uczyniło go najsilniejszym tajfunem w Japonii od 1958 roku. 

Podobne zjawiska miały miejsce w innych regionach. Kiedy huragan Dorian minął Florydę we wrześniu tego samego roku, wywołał oszałamiające, fioletowe zabarwienie nieba. Choć Floryda uniknęła bezpośredniego uderzenia, zniszczenia na Bahamach wyceniono na ponad 7 miliardów dolarów, a tysiące ludzi straciło domy. Mieszkańcy Florydy masowo publikowali zdjęcia tego pięknego, choć niepokojącego nieba. Fioletowy odcień był widoczny na różnych elementach zdjęć, które pochodziły od wielu osób, co rozwiało wątpliwości dotyczące ich autentyczności. Co ciekawe, to samo zjawisko zaobserwowano po uderzeniu huraganu Michael na Florydę w 2018 roku. 

Aby pojąć, dlaczego niebo bywa fioletowe, kluczowe jest zrozumienie, jak światło oddziałuje z ziemską atmosferą. Światło, które postrzegamy jako białe, w rzeczywistości składa się ze wszystkich kolorów widma: czerwonego, pomarańczowego, żółtego, zielonego, niebieskiego, indygo i fioletowego, co można zaobserwować, gdy przechodzi ono przez pryzmat. Światło przemieszcza się po linii prostej, dopóki nie napotka przeszkody, taką jak pryzmat czy cząsteczki gazów w atmosferze. 

Gazy i cząsteczki obecne w atmosferze powodują rozpraszanie światła, co wpływa na jego kolor, który do nas dociera. Kolor, jaki zobaczymy na niebie, zależy od długości fali światła i rozmiaru cząsteczki. Fale o krótkiej długości, takie jak niebieskie i fioletowe, są rozpraszane przez cząsteczki w powietrzu znacznie bardziej efektywnie niż inne kolory widma. Dlatego właśnie niebieskie i fioletowe światło dociera do naszych oczu ze wszystkich stron w pogodny dzień. Pomimo tego, że fiolet jest zawsze obecny, nasze oczy nie widzą go tak dobrze jak niebieskiego, dlatego to niebieski kolor dominuje i sprawia, że niebo wydaje się niebieskie. Aby purpura lub fiolet stały się widoczne, muszą zostać spełnione odpowiednie warunki. Czasami jest to kwestia kąta padania światła słonecznego, co obserwujemy podczas pięknych wschodów lub zachodów słońca. Poza kątem mogą pojawić się inne czynniki, które wzmocnią fale świetlne i cząstki. 

Purpurowe niebo można oglądać przed lub po silnych huraganach i sztormach tropikalnych. Jest to całkiem naturalne zjawisko, wynikającym z rozpraszania światła, i nie ma związku z żadnymi przepowiedniami apokalipsy. Po przejściu huraganu Dorian, atmosfera była niezwykle nasycona wilgocią, co w połączeniu z zachodzącym słońcem spowodowało załamanie światła. Zazwyczaj przez chmury widoczne są tylko najdłuższe długości fal świetlnych w spektrum kolorów - dlatego zachody słońca często mienią się złotem, różem i pomarańczem. Fiolet natomiast, będący najkrótszą długością fali w widmie, niemal nigdy nie jest widoczny na niebie. Jednakże, wysoki punkt rosy powietrza, który oznacza, że jest ono bardzo wilgotne, w połączeniu z gęstymi, nisko wiszącymi chmurami po burzy, tak jak to miało miejsce po huraganie Dorian, stworzył idealne warunki dla pojawienia się tego rzadkiego, purpurowego nieba. To naukowe wyjaśnienie pozwala docenić złożoność i piękno procesów zachodzących w naszej atmosferze, nawet w obliczu potężnych zjawisk pogodowych.

Przeczytaj również: Spektakularne zjawisko na nocnym niebie. Nie przegap okazji na obserwację

Źródło: bryk.pl, accuweather.com