Reklama
Reklama

Chcesz spać na dziko w Tatrach? TPN mówi, co wolno, a za co grozi mandat

Tatrzański Park Narodowy od lat przypomina, że biwakowanie poza schroniskami jest na jego terenie zabronione. Zakaz dotyczy całego obszaru TPN i wynika z przepisów ustawy o ochronie przyrody. Wyjątki przewidziano tylko dla pewnej grupy osób, a za złamanie zasad grożą mandaty.

Dzikie nocowanie w Tatrach: czy to legalne?

Tatrzański Park Narodowy od lat konsekwentnie przypomina o całkowitym zakazie biwakowania na swoim terenie. W oficjalnych komunikatach, publikowanych zwłaszcza w sezonie letnim, instytucja jednoznacznie stwierdza, że rozbijanie namiotu poza wyznaczonymi miejscami jest nielegalne. Przypomnienia zamieszczone na oficjalnej stronie TPN zawierają najczęściej krótki komunikat: "Nie biwakuj - to zabronione". Zakaz obowiązuje przez cały rok, bez względu na warunki pogodowe, a jego celem jest ochrona wrażliwego ekosystemu górskiego, który źle znosi zarówno obecność ludzi, jak i towarzyszące jej zanieczyszczenia czy hałas. Dyrekcja TPN wskazuje, że potrzeby noclegowe turystów powinny być zaspokajane wyłącznie w dostępnej sieci schronisk górskich, takich jak te w Dolinie Pięciu Stawów, na Hali Gąsienicowej czy w Dolinie Chochołowskiej.

Podstawą prawną zakazu biwakowania jest art. 15 ust. 1 pkt 23 ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku, który zakazuje rozbijania namiotów na terenie parku narodowego poza miejscami do tego wyznaczonymi przez dyrektora. TPN nie przewiduje stref biwakowych dla zwykłych turystów, jednak wyjątki zostały wprowadzone z myślą o taternikach. W ramach porozumienia z Polskim Związkiem Alpinizmu wyznaczono dwa sezonowe obozowiska: jedno na Polanie Szałasiska w rejonie Morskiego Oka, drugie na Polanie pod Wysoką po stronie słowackiej, w Dolinie Białej Wody. Z noclegu mogą korzystać wyłącznie osoby zrzeszone w PZA lub organizacjach alpinistycznych uznanych przez UIAA. Warunkiem jest wcześniejsze zgłoszenie pobytu, wniesienie opłaty oraz przestrzeganie surowego regulaminu.

Przeczytaj też: Położony 100 metrów wyżej niż Morskie Oko. Piękne widoki i mniej tłumów

Za naruszenie przepisów grożą kary finansowe. Mandaty nakładane przez Straż Parku mogą wynieść od 50 do 500 złotych, jednak przy poważniejszych wykroczeniach, takich jak biwakowanie połączone z poruszaniem się nocą poza szlakiem, grzywna może sięgnąć 1000 zł. W skrajnych przypadkach, gdy łamanie przepisów jest umyślne i uporczywe, sprawa może trafić do sądu. Art. 127 tej samej ustawy przewiduje za to nawet do 5000 złotych grzywny lub karę aresztu.

Czy można nocować pod namiotem w górach?

W polskim prawie nie istnieje powszechny zakaz biwakowania, ale nocowanie pod namiotem w górach wymaga ostrożności i znajomości przepisów lokalnych. Tereny parków narodowych i rezerwatów są objęte całkowitym zakazem, a na pozostałych obszarach warto uzyskać zgodę właściciela gruntu. W parkach krajobrazowych i strefach chronionego krajobrazu obowiązują przepisy sejmików wojewódzkich i uchwały gminne, które określają, gdzie można rozbić namiot, a gdzie jest to zabronione.

Przeczytaj też: Quiz dla miłośników gór. Sprawdź swoją wiedzę i pamięć fotograficzną

Bezpieczną i legalną opcją dla turystów pozostaje program "Zanocuj w lesie", prowadzony przez Lasy Państwowe. Obejmuje on ponad 620 tys. hektarów lasów w całym kraju, na których można nocować maksymalnie dwie doby z rzędu w grupach do dziewięciu osób. Dłuższy pobyt trzeba zgłosić mailowo do właściwego nadleśnictwa. Mapa lokalizacji dostępna jest online i w aplikacji mobilnej.

W wyznaczonych strefach obowiązuje zakaz używania ognia poza miejscami do tego przeznaczonymi, a korzystanie z kuchenek gazowych jest możliwe tylko w niektórych lokalizacjach. Za złamanie zasad grozi mandat do 500 zł, a w przypadku poważniejszych naruszeń sprawa może trafić do sądu. Biwakujący mają obowiązek zabrać ze sobą wszystkie śmieci i nie ingerować w przyrodę.

Źródła: najednejlinie.pl, radioplus.pl

Zobacz też:

Historyczny upał w Polsce. Wynik z 1921 roku jeszcze się nie powtórzył

Włoskie klimaty w Małopolsce. Idealne miejsce na weekendowa wycieczkę

Tam Bałtyk jest najcieplejszy. Sprawdź, gdzie opłaca się wykąpać

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: góry | Tatry