Dlaczego te olbrzymy wpływają do Bałtyku? Powody dość banalne
Morze Bałtyckie to wyjątkowy akwen, który charakteryzuje się niskim zasoleniem, a także niewielką głębokością. Pomimo tego, co kilka, kilkanaście lat można w nim zaobserwować wieloryby. Do takiej sytuacji doszło ostatnio w okolicy Międzyzdrojów. Wielkie zwierzę zaplątało się w sieci rybackie, a służby przeprowadziły skomplikowaną akcję ratunkową, aby mu pomóc. My możemy się jedynie zastanawiać, co sprowokowało wieloryba do wpłynięcia do Bałtyku.
W środę 26 lutego doszło do ciekawego zdarzenia przy brzegu w Międzyzdrojach, na wysokości bazy rybackiej. Wielkie zwierzę utknęło w sieci rybackiej zaledwie 80 m od plaży. Służby przeprowadziły akcję ratunkową, która skończyła się sukcesem.
Zaledwie 80 metrów od brzegu w Międzyzdrojach zaobserwowano wielkie zwierzę, które zaplątało się w sieci rybackie. Prawdopodobnie był to humbak, znany również jako długopłetwiec oceaniczny. Zwierzę było niewielkie — miało ok. 5 metrów długości, więc było jeszcze młode. Ten gatunek wieloryba rzadko zapuszcza się w wody naszego morza, a jego widok wzbudził duże zainteresowanie i szok.
Zwierzę żyło, dlatego zdecydowano się mu pomóc. Na miejscu zgromadzili się specjaliści z Błękitnego Patrolu WWF, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, WOPR Międzyzdroje, a także strażacy z OSP i PSP Międzyzdroje. Akcja była wspierana również przez ekspertów z Wolińskiego Parku Narodowego oraz Urzędu Morskiego. Szeroko zakrojona oraz skomplikowana operacja powiodła się, a wielki ssak został uwolniony z pułapki. Udało mu się samodzielnie odpłynąć, a świadkowie komentowali, że widać było, jak przed powrotem do morza podniósł płetwę, jakby w geście podziękowania.
Warto pamiętać, że takie wyjątkowe zdarzenia mają miejsce co jakiś czas. W XX i XXI wieku dochodziło do nich przy wybrzeżu Gdańska, niedaleko Darłówka i Rowów, a nawet w Zatoce Puckiej czy Gdańskiej. Ostatni taki przypadek zarejestrowano w 2023 roku.
Zobacz także: Jest krytycznie zagrożony. W Bałtyku jest tylko 500 osobników
Niestety naukowcy w dalszym ciągu głowią się, co sprawia, że wieloryby zapuszczają się na tereny Morza Bałtyckiego. Panujące w nim warunki nie sprzyjają im. Bałtyk to płytki akwen, w którym brakuje obfitych zasobów pokarmowych, a zasolenie wody jest wyjątkowo niskie. Życie w nim jest niemożliwe dla tych wielkich ssaków. Pomimo tego co jakiś czas, odwiedzają te nieznane wody.
Naukowcy podejrzewają kilka przyczyn tego zjawiska. Humbaki to z natury bardzo ciekawskie i wszędobylskie zwierzęta. Przemierzają wody niemal na całym świecie, może z wyjątkiem północnych krańców Arktyki. Może kierować nimi chęć eksploracji nowych terenów, szczególnie wykazywana przez młode osobniki. Specjaliści podejrzewają również, że wieloryb mógł udać się w pogoń za ławicą drobnych ryb i to właśnie ona zaprowadziła go do płytkiego akwenu. Inną przyczyną mógł być zwykły błąd w nawigacji.
Wieloryby nie zawsze potrzebują asysty ludzi, aby opuścić Bałtyk. W poprzednich latach często zdarzały się przypadki, że zwierzę spędziło w akwenie trochę czasu, a następnie wróciło na wody oceaniczne. Wieloryb, który trafił na wybrzeże Polski w środę, jest obserwowany, a badacze postarają się odnotować, czy da sobie radę i znajdzie drogę do oceanu.
Źródło: zielona.interia.pl, dziennikbaltycki.pl
Zobacz też:
Wiosna przyniesie katastrofę w pogodzie. To może mieć wpływ na zachowanie bocianów
Magiczne miejsce w parku narodowym. Kolor wody to wyjątkowe zjawisko
Są aktywne przez cały rok. Najgroźniejsze przenoszone są przez ptaki