Reklama
Reklama

Dlaczgo kot "bawi się" ofiarą? Sprawdź, jak dziki jest twój pupil

Koty domowe (Felis catus) to jedne z najpopularniejszych zwierząt towarzyszących człowiekowi. Choć dziś wylegują się na kanapach i mruczą na kolanach opiekunów, ich instynkty są zakorzenione w dzikiej przeszłości. Analizując zachowania naszych pupili, możemy dostrzec uderzające podobieństwa do ich większych, dzikich krewnych – lwów, lampartów czy rysi. Jakie instynkty przetrwały u kotów domowych? Przedstawiamy 5 zachowań, które pozwolą to ocenić.

1. Łowiecki instynkt. Dlaczego kot "bawi się" ofiarą?

Koty domowe, podobnie jak ich dzicy kuzyni, są urodzonymi myśliwymi. Nawet jeśli nie muszą polować, aby przeżyć, instynkt każe im ćwiczyć swoje umiejętności. Dlatego często można zauważyć, że kot "bawi się" upolowaną zdobyczą – jest to sposób na zmęczenie i dezorientację ofiary przed ostatecznym atakiem.

U dzikich kotów, takich jak lwy czy lamparty, młode uczą się polowania poprzez zabawę. Matki przynoszą im żywe zwierzęta, aby mogły doskonalić swoje umiejętności łowieckie. Podobnie zdziczałe koty domowe uczą swoje młode, dostarczając im żywe gryzonie lub ranne ptaki.

2. Oznaczanie terytorium – drapanie i ocieranie się

Każdy właściciel kota zna ten problem – zadrapane meble, futryny czy dywany. To nie kwestia złego wychowania, ale instynktownego zachowania. Zarówno koty domowe, jak i dzikie oznaczają swoje terytorium poprzez drapanie. Ślady pazurów i pozostawiony zapach informują inne osobniki o wielkości i sile kota.

Koty posiadają również gruczoły zapachowe na brodzie, wargach i policzkach. Kiedy ocierają się o ludzi lub przedmioty, zostawiają swój zapach, co jest ich sposobem na oznaczanie terytorium. U lwów i innych kotów społecznych występuje podobne zachowanie – wzajemne ocieranie się, zwane "allorubbingiem", służy budowaniu więzi w grupie.

3. Obrona terytorium – syczenie i unikanie konfliktów

Koty są samotnymi łowcami, dlatego instynktownie starają się unikać niepotrzebnych walk. W starciu z innym kotem najpierw stosują rytualne sygnały ostrzegawcze: stroszą sierść, wyginają grzbiet i syczą. To zachowanie można zaobserwować zarówno u kotów domowych, jak i u dzikich gatunków, takich jak rysie czy tygrysy.

Lwy, jako jedyne koty żyjące w stadach, stosują nieco inne mechanizmy obronne – polegają na sile grupy. Jednak samotne koty, takie jak gepardy czy pumy, używają tych samych technik odstraszania, które znamy u kotów domowych.

4. Techniki polowania – skradanie się i zasadzka

Większość kotów to drapieżniki typu "czekaj i atakuj" – oznacza to, że preferują polowanie z zasadzki, wykorzystując osłonę terenu i element zaskoczenia. Dzikie gatunki, takie jak lamparty czy karakale, maksymalnie skracają dystans do ofiary, a następnie wykonują szybki skok lub krótki pościg. Koty domowe przejawiają ten sam wzorzec zachowania – często czają się i skaczą na zabawki lub inne obiekty, symulując techniki polowania swoich dzikich krewnych.

5. Opieka nad młodymi i ukrywanie potomstwa

Zachowania związane z macierzyństwem są u kotowatych wysoce rozwinięte. Samice zarówno dzikich, jak i domowych gatunków rodzą młode w ukrytych miejscach, chroniąc je przed drapieżnikami. Częste przenoszenie kociąt do nowych kryjówek ma na celu minimalizowanie ryzyka ataku ze strony innych, konkurencyjnych osobników. W przypadku lwów i kotów żyjących w koloniach zdarza się, że młode są karmione przez więcej niż jedną samicę, co zwiększa ich szanse na przeżycie.

Źródło: discoverwildlife.com

Zobacz też:

W tych miejscach nie działają prawa fizyki? Ludzie nie wierzą własnym oczom

W tej jaskini ukrywał się tatrzański zbójnik. Podziemny labirynt kusi turystów

Mroczna legenda Zamarłej Turni. Czy Czarna Pani naprawdę istniała?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawoski | przyroda