Reklama
Reklama

Niepozorna wieś cudem Polski. Najbardziej artystyczna miejscowość?

Brzózki to przykład, że nawet najmniejsza wieś może stać się przestrzenią dla wielkiej sztuki. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i inspiracji van Goghiem, to miejsce pokazuje, jak tradycja i nowoczesność mogą wspólnie budować lokalną tożsamość i przyciągać ludzi spragnionych piękna. Dowiedz się, w jaki sposób niepozorna wieś stała się szczególnym miejscem na mapie Polski.

Na mapie województwa kujawsko-pomorskiego, wśród pól i lasów, znajduje się niewielka wieś Brzózki. Zamieszkuje ją zaledwie około 120 osób, ale mimo skromnych rozmiarów zyskała już miano jednej z najbardziej artystycznych miejscowości w Polsce. To właśnie tutaj, wśród malowniczych krajobrazów, można podziwiać niezwykłe murale inspirowane twórczością Vincenta van Gogha.

Jak powstała malownicza wioska?

Pomysł, by uczynić z Brzózek "wioskę van Gogha", zrodził się podczas rozmów z mieszkańcami. Wielu z nich znało twórczość artysty jedynie ze słynnych "Słoneczników", dlatego lokalna nauczycielka i społeczniczka Katarzyna Baszak wraz z mężem Waldemarem Baszakiem postanowili przybliżyć im bogatszy dorobek malarza. Katarzyna Baszak, zafascynowana postacią van Gogha i jego ekspresyjnym stylem, dostrzegła w jego dziełach szansę na ożywienie rodzinnej miejscowości — intensywne barwy i emocje obecne w obrazach mistrza miały dodać Brzózkom koloru, energii i wyjątkowego klimatu.

Inicjatywa weszła w życie w 2016 roku, gdy na jednej ze ścian pojawił się pierwszy mural — słynna "Gwieździsta noc". Inicjatorem całego przedsięwzięcia było Stowarzyszenie "Twórcze Brzózki", którego celem było ożywienie i promocja swojej miejscowości.

Dziś można tu zobaczyć dziewięć murali, każdy nawiązujący do innego dzieła van Gogha. Wśród nich znajdziemy m.in. "Pole pszenicy z cyprysami", "Kruki nad łanem pszenicy", "Pokój van Gogha z Arles" czy "Kawiarenkę". Co ciekawe, nie ma wśród nich najpopularniejszych "Słoneczników" — te jednak pojawiają się w przestrzeni wsi w formie motywów dekoracyjnych, kwiatowych rabat czy rzeźb, tworząc spójną i rozpoznawalną symbolikę.

Zobacz także: Monumentalne mury robią wrażenie. To jeden z nielicznych klasztorów warownych

Spacer śladami van Gogha. Gdzie zacząć?

Zwiedzanie Brzózek najlepiej zacząć od parkingu przy boisku. To tu zaczyna się trasa prowadząca szlakiem murali. Spacer w spokojnym tempie zajmuje około godziny, ale warto poświęcić więcej czasu, by dostrzec liczne szczegóły i artystyczne detale, które czynią tę miejscowość tak wyjątkową.

Po drodze można też zobaczyć drewniane rzeźby przedstawiające dawnych mieszkańców wsi — rybaka, grajka, myśliwego czy pszczelarza, oraz 15 kolorowych kapliczek, które wpisują się w lokalny pejzaż i przypominają o tradycjach regionu.

Co można jeszcze zobaczyć w Brzózkach?

Brzózki to jednak nie tylko współczesna galeria pod gołym niebem. We wsi znajdują się również dwa dawne cmentarze ewangelickie i stara kapliczka, które, choć zniszczone upływem czasu,  są otaczane przez mieszkańców należnym szacunkiem.

Brzózki powoli stają się punktem obowiązkowym na mapie turystyki kulturalnej regionu. Coraz częściej odwiedzają je pasjonaci sztuki, fotografowie i osoby szukające inspiracji. A jeśli komuś mało wrażeń, w okolicy czekają też inne atrakcje: pałac Potulickich w Potulicach, zamek w Szubinie czy ruiny wiatraka holenderskiego.

Źródło: my-tuitam.pl, tulismanore.pl

Zobacz też:

Najpiękniejsze molo nad Bałtykiem. Idealne na jesienny spacer

Sensacyjne odkrycie w tatrzańskiej jaskini. Ślady ludzi sprzed 15 tys. lat

Przypomina borowika, ale lepiej go omijać. Zepsuje całą potrawę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawe miejsca | rozrywka | ciekawostki