Reklama
Reklama

Pokonuje 4 tysiące kilometrów w locie. Motyl odnajduje drogę dzięki Słońcu

Monarcha wędrowny należy do najbardziej rozpoznawalnych motyli świata, a jego coroczne wędrówki imponują skalą i precyzją. Jesienią całe populacje przemieszczają z północy Ameryki do Meksyku, pokonując trasę liczącą nawet cztery tysiące kilometrów. W orientacji pomaga im Słońce, które wskazuje właściwy kierunek podczas wielotygodniowej podróży.

Monarcha wędrowny - motyl, który uwielbia podróże

Monarcha wędrowny (Danaus plexippus) jest przedstawicielem rodziny rusałkowatych i jednym z najbardziej charakterystycznych motyli świata. Jego naturalny obszar występowania obejmuje Amerykę Północną i część Ameryki Południowej, choć z czasem rozprzestrzenił się także w inne miejsca, m.in. do Australii, Nowej Zelandii, na Hawaje i punktowo do Europy. Dorosły osobnik wyróżnia się jaskrawopomarańczowymi skrzydłami z czarnymi żyłkami i białymi kropkami na brzegach, osiągającymi rozpiętość do 10 centymetrów. Samce można łatwo odróżnić od samic dzięki obecności czarnych plamek na tylnych skrzydłach i cieńszej siatce żyłek, co pozwala rozpoznać płeć nawet w locie. W Polsce motyl ten spotykany jest niezwykle rzadko i nie tworzy stałych populacji.

Rozwój monarchy jest ściśle powiązany z roślinami z rodzaju trojeść (Asclepias), które stanowią jedyne źródło pokarmu dla jego larw. Samice składają jaja na liściach tych roślin, a wyklute gąsienice podczas żerowania magazynują w ciele kardenolidy (substancje trujące dla wielu potencjalnych drapieżników). Dzięki temu zarówno larwy, jak i dorosłe motyle są skutecznie chronione, a ich wyraziste, kontrastowe ubarwienie pełni rolę ostrzeżenia w świecie przyrody. Na północy kontynentu amerykańskiego w ciągu jednego sezonu pojawia się kilka następujących po sobie pokoleń, których życie trwa zwykle od trzech do czterech tygodni. Odmienny cykl dotyczy jedynie pokolenia jesiennego: osobniki te nie przystępują od razu do rozrodu i mogą przeżyć nawet osiem miesięcy, co umożliwia im przetrwanie długiej migracji.

Przeczytaj też: Ta roślina pięknie pachnie i wabi motyle. W wielu krajach jest zakazana

Wędrówka monarchów prowadzi do wyspecjalizowanych zimowisk, których lokalizacja różni się w zależności od populacji. Największe skupiska powstają w środkowym Meksyku, w górskich lasach jodłowo-sosnowych na wysokości 2400-3600 metrów n.p.m., gdzie miliony owadów obsiadają drzewa, chroniąc się przed zimnem i wiatrem. Populacje z zachodniej części Ameryki Północnej wybierają natomiast wybrzeże Kalifornii, gdzie kolonie gromadzą się w pasie nadmorskim. Cała wędrówka rozpoczyna się we wrześniu lub październiku, a pierwsze owady docierają do Meksyku po mniej więcej dwóch miesiącach. W sprzyjających warunkach pojedynczy motyl pokonuje w ciągu dnia od 80 do 130 kilometrów.

Sekret migracji monarchy. Jak motyl pokonuje tysiące kilometrów?

Monarcha wędrowny zawdzięcza swoją wyjątkową zdolność przemieszczania się na ogromne odległości wyspecjalizowanemu systemowi orientacji. W centrum tego mechanizmu znajduje się tzw. kompas słoneczny, który działa w powiązaniu z czułkami. Oczy motyla rejestrują pozycję Słońca, a fotoreceptory wychwytują wzory światła spolaryzowanego, szczególnie wyraźne o poranku i wieczorem. Informacje te są integrowane w układzie nerwowym i pozwalają utrzymywać właściwy kierunek lotu niezależnie od pory dnia. Dzięki takiej precyzji owady potrafią przebyć tysiące kilometrów bez zboczenia z korytarza migracyjnego.

Przeczytaj też: Pozostało ich niewiele. To jedne z największych polskich motyli

Kiedy Słońce znika za chmurami, monarcha korzysta z dodatkowych wskazówek. Potrafi orientować się także dzięki polu magnetycznemu Ziemi, co stanowi zabezpieczenie w trudnych warunkach pogodowych. Usunięcie czułków lub zakłócenie ich pracy prowadzi do utraty orientacji, co dowodzi, jak istotną rolę odgrywają one w systemie nawigacyjnym. Każdego ranka owady "kalibrują" kompas, wykorzystując charakterystyczny wzór polaryzacji światła, co pozwala korygować ewentualne błędy i utrzymywać stabilny kurs.

Równie istotne jest gospodarowanie energią. Jesienne pokolenie gromadzi zapasy tłuszczu, intensywnie żerując na roślinach nektarodajnych, a następnie wykorzystuje je podczas długiego lotu i zimowania. Motyle oszczędzają siły, korzystając z prądów wznoszących i lotu szybowcowego, a w razie niekorzystnych warunków zatrzymują się w osłoniętych miejscach z dostępem do wody i pokarmu. Specjalna strategia reprodukcyjna dodatkowo wspiera powodzenie migracji: jesienne osobniki opóźniają dojrzewanie płciowe, co wydłuża ich życie i pozwala dotrwać do wiosny. Wtedy dopiero rozpoczyna się rozród, a kolejne pokolenia przejmują marsz na północ, zamykając cykl jednej z najbardziej niezwykłych wędrówek w świecie przyrody.

Źródła: naukawpolsce.pl, motylarnia-rozlewie.pl.

Zobacz też:

Ten kwiat rośnie w Polsce. Jedno dotknięcie może okazać się śmiertelne

W sierpniu zaczynają wlatywać do mieszkań. Jak poradzić sobie z inwazją?

Tu żar leje się z nieba. W tych polskich miastach jest najcieplej

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: owady | przyroda | ciekawostki