Tej nocy spójrz w niebo. Już niedługo czekają nas noce spadających gwiazd

Dla miłośników astronomii lato jest specyficznym okresem — wysokie temperatury i ładna pogoda sprawiają, że obserwacje nocą są niezwykle przyjemne. Z drugiej strony długie dni i jasne noce sprawiają, że trudniej jest dostrzec na nocnym niebie różne zjawiska. Warto jednak się postarać i wybrać na wycieczkę za miasto, szczególnie kiedy weźmiemy pod uwagę, że już niedługo czeka nas niezwykły okres nocy spadających gwiazd. Podpowiadamy, kiedy najlepiej zadrzeć głowę do góry i popatrzeć w nocne niebo.

Perseidy uznawane są za jeden z najbardziej regularnych rojów meteorów. Co roku można je podziwiać latem. Wywodzą się od komety 2099P/Swift-Tuttle, a ich radiant, czyli punkt na niebie, z którego wypływają, przebiega przez gwiazdozbiór Kasjopei, Żyrafy i Perseusza. Od tego ostatniego pochodzi ich nazwa, jako że właśnie tam ich radiant ma maksymalną aktywność.

Aktywność Perseidów zacznie się w tym roku w drugiej połowie lipca. Jednak na samym początku "spadających gwiazd" może być niewiele. Ich liczba będzie jednak z nocy na noc rosnąć. Najlepszy czas na obserwację wypada tuż przed świtem, ponieważ właśnie wtedy gwiazdozbiór Perseusza wznosi się najwyżej nad horyzontem.

Największa aktywność roju meteorytów wypada w sierpniu. Jednak obserwacje może skutecznie popsuć sierpniowa pełnia Księżyca, która rozświetli niebo zaledwie trzy dni przed maksymalną aktywnością Perseidów. Z tego powodu na obserwację lepiej się wybrać w ostatnim tygodniu lipca - "spadających gwiazd" będzie więcej, a nów Księżyca sprawi, że będą doskonale widoczne.

Zobacz także: Kosmiczna filiżanka odmieniła codzienność astronautów. Zobacz, jak działa

Perseidy na nocnym niebie rozpoznamy po charakterystycznych zielonkawych smugach, które po sobie zostawiają. To jednak niejedyna atrakcja, na jaką będziemy mogli liczyć.

Już w nocy z 29 na 30 lipca czeka nas aktywność jeszcze dwóch innych rojów meteorów. Będą to delta Akwarydy i alfa Kaprikonidy. Mimo że osobno mogą być trudno zauważalne, tego lata ich aktywność będzie połączona, przez co może zapewnić wyjątkowo spektakularny efekt.

Oba roje w porównaniu do Perseidów są mniej aktywne. W najlepszym momencie będzie można zaobserwować ok. 25 meteorów na godzinę. Ich radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Wodnika, przez co najlepiej będą widoczne nad ranem w południowo-wschodniej części nieba. Alfa Kaprikornidy są mniej liczne i można się spodziewać ok. 5 meteorów na godzinę. Charakteryzują się jednak bardzo jasnymi bolidami — efektownymi śladami, które pozostawiają po sobie na nocnym niebie. Ich radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Koziorożca, przez co będzie można je podziwiać mniej więcej w tej samej części nieba.

Aby mieć pewność, że obserwacja nocnego nieba będzie skuteczna i przyjemna, warto się odpowiednio do niej przygotować. Na początku należy sprawdzić prognozę pogody — będziemy wiedzieli, jak się ubrać oraz czy warunki, takie jak duże zachmurzenie nie będzie wpływać na widoki.

Dodatkowo warto wybrać się za miasto — miejskie zanieczyszczenie światłem skutecznie utrudnia podziwianie nocnego nieba. Sprawdzą się wszelkie lokalizacje oddalone od dużych miejscowości.

Źródło: polskiastrobloger.pl, science.nasa.gov.pl